Oszukani na Stadionie Narodowym?

Oszukani na Stadionie Narodowym?

Afera na Stadionie Narodowym. Pracownicy trzech firm należących do konsorcjum Concrete Bud skarżą się, że od października nie otrzymują całego wynagrodzenia. Ponadto twierdzą, że do tej pory pracodawca wypłacał im część pieniędzy w kopertach, by uniknąć podatków. Jak buduje się największy stadion w Polsce?

- W zeszłych miesiącach tak było, że umowa o pracę była od niższej kwoty, a resztę otrzymywaliśmy w kopercie - opowiada jeden z pracowników firmy "M".

- Ja nic takiego nie wiem - mówi dyrektor firmy "M".  

Do reprezentowania firm tworzących konsorcjum Concrete Bud - podwykonawcy na budowie stadionu, jest upoważniony dyrektor firmy FES - wpółkonsorcjant. Tylko on zgodził się na oficjalny wywiad.

- Nie jestem w stanie nic poradzić. Proszę rozmawiać z panem M. Ja otrzymuję fakturę na 100, 200 czy 300 tys. zł i tę kwotę przelewam do współkonsorcjantów - mówi Mariusz Boczkowski, dyrektor firmy Fes, reprezentant konsorcjum Concrete Bud.

- Są nam winni 4 tys. zł za październik. Na pieniądze czeka 30 ludzi - mówi jeden z pracowników firmy Fes.

Pracownicy dostarczają nam nagranie ze spotkania z dyrekcją konsorcjum w sprawie uregulowania płatności. Otrzymali tylko pieniądze wynikające z umowy o pracę, żądają pozostałych, jak twierdzą, wypłacanych w kopertach, bez podatku.

Oto fragment negocjacji robotników z dyrekcją konsorcjum

Robotnik: Na koncie to my pieniądze mamy, tylko chodzi nam o te pieniądze poza kontem, co dostajemy, tych pieniędzy nie mamy.

Dyrektor: My wypłacamy z przerobu, jakie kopertówki, możesz mi powiedzieć? Rozumiem, że przekazałeś chłopakom, że jest płacone od przerobu. Dziś schodzicie z budowy, to jest kwestia kar jakie nałożymy na pana B. w związku z zejściem z budowy. To są rozliczenia miedzy nami. My przelewamy, a B. miał płacić. Miejcie do B . pretensje.

Dyrektor z konsorcjum nie potrafi też nam wyjaśnić jak rozlicza się jego współkonsorcjant z robotnikami. Twierdzi, że o kopertach i płaceniu pod stołem bez podatków - nic nie wie.

Dostaliśmy informację o tym , że pieniądze w kopertach przekazywał pan Paweł. Oto treść SMS-a od pracowników ze stadionu:

"Mi pieniądze za wrzesień w 2 kopertach dał pan Paweł (?). Nr do pana Pawła?":

- Ja grzecznościowo wziąłem dla niego kopertę i mu przekazałem. Na tablicy korkowej były powieszone te rzeczy do przekazania - twierdzi pan Paweł.*

* skrót materiału

Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski

abogoryja@polsat.com.pl

(Telewizja Polsat)