Żyły z katem - teraz mu płacą
Skazany za znęcanie się nad rodziną mężczyzna wyszedł z więzienia i zażądał od córki alimentów. Twierdzi, że jest chory i biedny. Nieco wcześniej kobiety musiały mu zapłacić 30 tys. zł za rzekomą pracę przy budowie ich wspólnego domu. Ostatnio Andrzej K. uznał, że to jednak mało i oprócz alimentów domaga się kolejnych 40 tys. zł.