Prawo sobie, radni sobie
Radny z dwoma promilami kierował samochodem. Sąd na rok odebrał mu prawo jazdy i ukarał grzywną. Według prawa mężczyzna powinien też stracić swój mandat, ale radni z Ciechanowa widzą to inaczej…
Wojciech Niestępski to radny powiatu ciechanowskiego. W poprzedniej kadencji piastował nawet funkcję przewodniczącego rady. Na co dzień pracuje w miejscowym Szpitalu Specjalistycznym, jako ordynator chirurgii ogólnej. W grudniu zeszłego roku został zatrzymany przez policję.
- Patrol w centrum miasta zobaczył jadące volvo, którego tor jazdy wzbudził zainteresowanie. Od zatrzymanego mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie – opowiada Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
- Nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie. To było 8 miesięcy temu – mówi Wojciech Niestępski.
29 maja 2012 roku sąd rejonowy warunkowo umorzył postępowanie przeciw radnemu. Wojciech Niestępski musiał zapłacić 7 tysięcy grzywny, na rok odebrano mu również prawo jazdy. Zaskakujący jest fakt, że ciechanowska prokuratura nie zaskarżyła tej decyzji.
- Dla niego to nie była duża kwota. Z jego oświadczenia majątkowego za 2011 rok wynika, że zarobił ponad 300 tysięcy złotych, a rok wcześniej ponad 400 tysięcy. Radny tłumaczył, że został poproszony przez znajomego o pilny przyjazd i lekarską interwencję. Myślę, że nikt nie chciałby być leczony przez kogoś, kto ma 2 promile – mówi Roman Nadaj, dziennikarz Tygodnika Ciechanowskiego.
Mimo, że postępowanie przeciw radnemu zostało przez sąd warunkowo umorzone, to według prawa i tak stracił on tzw. prawo wybieralności. Oznacza to, że Wojciech Niestępski nie może pełnić funkcji radnego.
- Radca prawny starostwa wydał opinię, z której wynikało, że powinien on zostać pozbawiony mandatu – potwierdza Roman Nadaj, dziennikarz Tygodnika Ciechanowskiego.
Radny zachował jednak stanowisko. Najpierw przez pół roku rada nie zajęła się sprawą wygaszenia mandatu, a potem nie zgodziła się na odwołanie radnego.
- Prawo wyraźnie mówi, że jeżeli zapada warunkowe umorzenie sprawy, to mandat powinien być wygaszony – informuje Tomasz Pietrasieński z Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie.
- W sprawie uchwały o wygaśnięciu mandatu radni głosowali następująco: 3 za wygaśnięciem mandatu, 7 wstrzymało się, a 9 głosowało przeciw. Ja zagłosowałem za wygaśnięciem mandatu, to była dla mnie sprawa oczywista – mówi Zbigniew Gutowski, przewodniczący Rady Powiatu Ciechanowskiego.
Dotarliśmy do kilku radnych, którzy głosowali za tym, żeby Wojciech Niestępski nadal był radnym. To między innymi Starosta Ciechanowski oraz Naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego.
- Według mnie, jeżeli radny nie jest w rejestrze skazanych, to nie jest skazany. I taką decyzję podjąłem w trakcie głosowania – tłumaczy Sławomir Morawski, radny powiatowy i starosta ciechanowski.
- Przegłosowaliśmy, by mandat nie wygasł. Skoro przepisy mówią inaczej, to mogły go odwołać, ale go nie odwołały – twierdzi Wojciech Rykowski, naczelnik Wydziału Komunikacji w Starostwie w Ciechanowskim.
- Wojewoda będzie musiał wydać zarządzenie zastępcze, które będzie wygaszało mandat radnego. Jest do tego zobligowany – mówi Tomasz Pietrasieński z Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie.*
* skrót materiału
Reporter: Artur Borzęcki