Remont na koszt… wykonawców
Wójt Krzynowłogi Małej na Mazowszu zlecił remont miejscowego ośrodka zdrowia, choć nie miał na to pieniędzy! Wykonawcy czekają na prawie 400 tys. zł. Wójt liczył na dofinansowanie z Unii, ale się przeliczył. Teraz próbuje sprzedać działki. Wszystko na nic…
Budynek ośrodka zdrowia w Krzynowłodze Małej na Mazowszu powstał w latach sześćdziesiątych. W ubiegłym roku przeszedł gruntowną renowację.
- Przed remontem ośrodek wyglądał fatalnie, zwykła elewacja, ubytki tynku. W tej chwili różnica jest szalona, wszystko prezentuje się dość ładnie – ocenia Łucja Niszczak, pacjentka ośrodka.
Remont zakończono zimą ubiegłego roku, a w maju 2012 – po niezbędnych poprawkach – ostatecznie gmina odebrała budowę. Niestety, wykonawcy do dziś czekają na pieniądze. To niemal 400 tysięcy złotych.
- Mój wkład to wykonanie parkingu, który zasponsorowałem po prostu, bo nie dostałem pieniędzy. Stoją tam samochody, korzystają z tego parkingu, a ja nie mam zapłacone, czekam na około 100 tysięcy złotych – mówi Sławomir Wojda, wykonawca parkingu przed ośrodkiem.
- W sumie gmina winna jest nam 395 tysięcy – dodaje Sławomir Krzyścio, wykonawca remontu.
Towarzyszymy wykonawcom remontu w kolejnej wizycie u wójta. Chcemy dowiedzieć się, dlaczego gmina nie spłaca swoich długów.
- Budowa zakończyła się jakiś czas temu, to prawda, ale budowa też się przeciągnęła o pół roku. My co jakiś czas wspomagamy finansowo panów, ten ich wniosek jest na etapie podpisania umowy i lada dzień pieniążki będą przekazane – zapewnił Adam Bacławski, wójt Krzynowłogi Małej.
- W tej chwili nie mogę ruszyć następnych robót, ponieważ mam zadłużenia w bankach. Nie mam materiałów budowlanych, bo w hurtowniach zadłużony jestem – wylicza Sławomir Krzyścio, wykonawca remontu.
Budowlańcy mówią, że wójt zamawiając firmy budowlane zapewniał, iż pieniądze na remont będą pochodzić ze środków unijnych. Zdobyli jednak pismo, z którego wynika, że takich pieniędzy nigdy nie było.
- On zawsze powoływał się, że wniosek jest złożony i czekają na odpowiedź. Tu mam odpowiedź: „Z powodu braku środków finansowych, nie został przyjęty do finansowania”. A wójt zawsze podpierał się, że pieniądze są przygotowane – mówią Sławomir Krzyścio i Piotr Grzegorzewski, wykonawcy remontu.
- Gwarantem wypłaty środków jest podpisanie umowy o unijne dofinansowanie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego. Krzynowłoga Mała nie ma jeszcze takiej umowy na realizacje działania w zakresie modernizacji przychodni – potwierdza Lidia Krawczyk, rzecznik Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych.
Reporter: Jest podejrzenie, że tych pieniędzy nigdy nie było, co pan na to?
Wójt: Absolutnie, jest pani skarbnik, te pieniążki były.
Ale teraz pieniędzy nie ma. Wójt wpadł więc na pomysł sprzedaży gminnych działek, aby spłacić dług za remont ośrodka. To, niestety, też się nie udało.
- Wójt twierdzi, że po sprzedaży działek będzie się z nami rozliczać. Tylko, że nie ma zainteresowania tymi działkami, nie zostały sprzedane i nie ma pieniędzy – mówi Piotr Grzegorzewski , wykonawca remontu.
- Będziemy domagać się odsetek, mi w banku i hurtowni też naliczają - mówi Sławomir Krzyścio, wykonawca remontu. Odsetki zapłacimy. Nie jesteśmy bez winy, to prawda, będziemy starali się to naprawić – zapowiedział wójt Adam Bacławski. *
* skrót materiału
Autor: Michał Bebło