Pies terapeuta czeka na pomoc!

Agaba ma 7 lat. Jest psim terapeutą. W swoim życiu pomogła bardzo wielu dzieciom autystycznym i cierpiącym na porażenie mózgowe. Efekty pracy z psem były zaskakujące i dla wychowawców i dla rodziców. Dzieci autystyczne jako pierwsze słowo w swoim życiu wymawiały właśnie jej imię. Dzisiaj Agaba jest chora i potrzebuje wsparcia, nie tylko swoich podopiecznych.

- Ktoś kiedyś powiedział, że psy nie są całym naszym życiem, ale czynią nasze życie całością. Myślę, że tak jest w naszym przypadku - mówi Monika Kuc,  terapeutka, właścicielka Agaby.


-   Dzieci, które miały zajęcia z Agabą,  pytały się   gdzie  jest Agaba? Ile  trzeba było im wytłumaczyć i pokazać, że Agaba jest chora i  czekamy wszyscy na jej powrót -  mówi  Teresa Chłosta,  dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno – Edukacyjno - Wychowawczego w Myślenicach.


 Mamba i Gaja to też psi terapeuci z Krakowa. Pracują z niepełnosprawnymi dziećmi, wspomagają ich rehabilitację. W tym gronie brakuje siedmioletniej Agaby, która również przez kilka lat pomagała dzieciom, a dziś sama potrzebuje pomocy.


- Psy są motywatorem, dziecko często nie chce wykonywać powtarzalnych ćwiczeń, żmudnych, ale kiedy ma robić coś dla psa i z psem to zupełnie zmienia postać rzeczy i robią to chętnie -  mówi Monika Kuc,  terapeutka, właścicielka Agaby.


-  Dogoterapia to jest ciężka nauka dziecka, gdzie pomocą jest fantastyczny pies.  Musimy sobie wyobrazić, że dziecko autystyczne  jest jakby było za szybą i kiedy ono wyjdzie do nas, to właśnie ono nie wyszło do nas,  ono wyszło do psa. Pierwsze słowo naszych maluchów to nie było mama,  ani  tata.  To było  Agaba . Łzy w oczach matek mówił same za siebie- mówi  Teresa Chłosta,  dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno – Edukacyjno -Wychowawczego w Myślenicach.


Jednym z dzieci, któremu  Agaba bardzo pomogła jest dziesięcioletni Filip. Postępy jakie chłopiec zrobił dzięki psiej terapii dają jego rodzicom nadzieję na dalszą poprawę stanu zdrowia.


-  Filip jest dzieckiem z porażeniem czterokończynowym, urodził się zdrowy, w drugiej dobie wystąpiło zwiększone napięcie mięśniowe no i w szóstym miesiącu okazało się, że Filip ma porażenie. Zajęcia Filipa z Agabą polegały na tym, że  pani Monika układała Filipa przy psie, Filip ma zaciśnięte pięści, w kontakcie właśnie z psem piąstki się rozkładały i próbował głaskać - mówi Stanisława Piąstka,  mama Filipa chorego na porażenie mózgowe.


- Agaba ma obustronną dysplazję stawów biodrowych. To jest jej główny problem, poza tym jest w pełni sprawnym, zdrowym psem, gdyby nie ta dysplazja, która jej przeszkadza w codziennej pracy - mówi Rafał Korta,  lekarz weterynarii.


- Tak naprawdę jest już po 16 operacjach, jedyna taka nadzieja jest endoproteza, ale ona kosztuje 9 tysięcy  złotych w przypadku wykonania jej w Berlinie, w Polsce jeszcze więcej – mówi pani Monika.


Odwiedzamy Agabe w Olsztynie. Tu po wielu operacjach i przed kolejnymi zabiegami pies przechodzi rehabilitację.


- W tej chwili Agaba jest poddawana zabiegowi hydroterapii, w celu zwiększenia masy mięśniowej. Walczymy zarówno z kończyną chorą,  zoperowaną, ale walczymy także z kończyną, która będzie operowana za kilka tygodni i chcemy zwiększyć masę mięśniową - mówi Anna Kaniewska, lekarz weterynarii. 


Wielu ludzi zaangażowanych w pomoc Agabie robi to bezinteresownie. Jednak dalsze leczenie psa będzie kosztowne. W zbiórkę pieniędzy na ten cel zaangażowała się krakowska Fundacja Psi Los.


- Agaba jest psem szczególnym, jest psiakiem który pomaga i wspomaga, jest to pies terapeuta, zdecydowaliśmy się pomóc jej,  bo tak naprawdę pomagając jej wrócić do zdrowia,  pomagamy też przyszłym pacjentom, przyszłym małym dzieciom, które będą korzystać z opieki tego psa - mówi Andrzej Jaworski, prezes zarządu  Fundacji Psi Los.


-  Wiem, że Agaba cierpi, że ją to boli,  ale jeżeli lekarz daje nadzieję, że  noga ma szanse się zregenerować i Agaba będzie jeszcze cieszyć się życiem, i biegać po łąkach,  to będziemy walczyć cały czas - mówi pani Monika. *


*skrót materiału


Reporter: Michał Bebło


mbeblo@polsat.com.pl

 Wszystkich, którzy chcą pomóc, prosimy o kontakt z redakcją: interwencja@polsat.com.pl lub 22 514 41 26.