Remont na wagę życia – pieniędzy brak

Rodzinny dom pani Kamili z Nowej Soli stał się dla niej śmiertelną pułapką. U kobiety zdiagnozowano stwardnienie rozsiane. Walczyć z chorobą powinna w sterylnych warunkach. Tymczasem jej dom dwukrotnie zalała powódź. Jest zawilgotniały, zagrzybiały i ma przeciekający dach. Liczymy na pomocy widzów.

Kamila Szafer mieszka w Nowej Soli. Ma 25 lat. Dziewczyna od 15. roku życia choruje na skoliozę. Przeszła już dwie operacje kręgosłupa. Kiedy pojawiły się problemy ze wzrokiem i chodzeniem, lekarze zdiagnozowali u niej stwardnienie rozsiane. Obecnie życie pani Kamili to leczenie i ciągły ból.

- Stwardnienie rozsiane jest przewlekłą, nieuleczalną chorobą. Leczenie jej jest dość skomplikowane, wieloetapowe, wielowątkowe i wymagające dość specjalistycznych leków, które muszą być pobierane w sposób regularny. Osoby cierpiące na stwardnienie rozsiane nie powinny mieszkać w warunkach, gdzie jest pleśń, grzyb, gdzie jest zimno – opowiada Piotr Koppa, lekarz prowadzący Kamilę.

Kamila mieszka wraz z matką i ośmiorgiem rodzeństwa w małym zawilgoconym domu. Rodziny nie stać na jego remont. Ojciec opuścił ich 9 lat temu i nigdy się już nie odezwał. Matka z córką utrzymują się ze świadczeń rodzinnych i alimentacyjnych. Są to niewielkie kwoty, które ledwo starczają na rachunki i leki.

- Nie idę do pracy, bo muszę się opiekować córką. Nie zostawię jej samej, bo sama sobie nie poradzi – mówi Elżbieta Kwiatkowska, matka Kamili.

- 500 zł renty na nic nie starczy. Jeszcze odchodzi na wyjazdy do szpitala w Poznaniu – dodaje pani Kamila.

- Ta rodzina może się starać o pomoc w sfinansowaniu remontu w ramach posiadanych przez gminę środków i w oparciu o przepisy o pomocy społecznej. Taka pomoc może być udzielona – mówi Mariola Urbańczak z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowej Soli.

- Wyremontowaliśmy, co mogliśmy, ale wilgoć nadal nam pozostała. Nie jesteśmy w stanie jej zlikwidować. Mamy nadzieję, że ktoś nam pomoże. Żeby wyremontować chociaż ten dach, żeby nam na głowę nie ciekło – apeluje Elżbieta Kwiatkowska, matka Kamili.*

* skrót materiału

Reporterka: Alicja Piętak

apietak@polsat.com.pl