Horror 13-latki. Brat gwałcił, ojciec molestował
Horror w rodzinie. Przez dwa lata ojciec molestował swoją 13-letnią, niepełnosprawną intelektualnie córkę, a jej brat wielokrotnie ją gwałcił. Dziś nikt nie potrafi znaleźć odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się stało. Rodzina, w której rozgrywał się dramat, cieszyła się dobrą opinią.
- To było wielkie zaskoczenie nie tylko dla nas, jako pracowników ośrodka pomocy, ale dla wszystkich. Mieszkańcy również byli zaskoczeni tą sytuacją – mówi Małgorzata Bagińska, dyrektor Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szypliszkach.
- Znam ich. Do tej pory myślałem, że to normalna rodzina, a teraz to nie wiem – dodaje sąsiad rodziny.
Dramat dziecka wyszedł na jaw tylko dzięki temu, że szkoła podstawowa, do której chodziła dziewczynka, zdecydowała się ze względu na niepełnosprawność przenieść ją Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Suwałkach. Pracownicy ośrodka szybko dostrzegli, że z dzieckiem coś jest nie w porządku.
- Do suwalskiej prokuratury zostało złożone zawiadomienie. Treść tego zawiadomienia wskazywała, że w jednej z rodzin mieszkającej na terenie gminy Szypilszki może dochodzić do pewnego rodzaju patologii w zakresie czynności seksualnej – informuje Ryszard Tomkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
- Oskarżone są trzy osoby: ojciec małoletniej pokrzywdzonej, brat oraz matka. Ojciec i brat są oskarżeni o przestępstwa seksualne. To znaczy ojciec o wykonanie innej czynności seksualnej w stosunku do swojej małoletniej córki, natomiast brat o kilkukrotne jej zgwałcenie – dodaje Marcin Walczuk z Sądu Okręgowego w Suwałkach.
Rodzina, w której miały miejsce wstrząsające wydarzenia, nigdy nie korzystała ze świadczeń socjalnych i w związku z tym GOPS nie był zobowiązany do kontrolowania jej. W domu oprócz gwałconej dziewczynki była także jej siostra bliźniaczka i ich drugi niepełnoletni brat. Gdyby nie szybka reakcja pracowników ośrodka, przestępstwo mogłoby na zawsze pozostać tajemnicą.
– Wszystkie tego typu sprawy zazwyczaj są hermetycznie zamknięte we własnym środowisku, trudno do tego dotrzeć. Zazwyczaj ogląda to światło dzienne, gdy dziecko samo o tym zaczyna mówić – twierdzi Małgorzata Bagińska, dyrektor Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szypliszkach.
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała do sądu akt oskarżenia. Ojcu i 19- letniemu bratu dziewczynki grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
- Zarzuty ma jeszcze matka, która jest oskarżona o pomocnictwo w stosunku do swojego męża oraz do syna – informuje Marcin Walczuk z Sądu Okręgowego w Suwałkach.
- No, postawiono mi zarzut. Może pan mi powie dlaczego? Bo ja nie wiem. A to się stało…? Zgwałcił ją? Było tak? Nie widziałam. Nie chodziłam za nimi. Nie wiem nic. Każdy miał swój pokój. Drzwi mają klucz. Nigdy nie byli zakluczeni. Nawet i proboszcz tego nie potępił. Po prostu, co stało się, to stało. Ale ksiądz nie potępił nas, jako parafian – twierdzi matka 13-letniej dziewczynki.
- Kościół to jest sprawa między człowiekiem a Bogiem. Ja mam być tym czystym szkiełkiem, przez które coś można zobaczyć. Nie będę do gnoju łap wsadzał, bo się niby umyje, a one śmierdzą – powiedział nam proboszcz parafii.
Sąd w Suwałkach odebrał rodzicom troje niepełnoletnich dzieci. W całej sprawie jednak bulwersuje fakt, iż obydwaj oskarżeni – ojciec i syn, są na wolności. Sąd, mimo że początkowo ich aresztował, zdecydował tylko o dozorze policyjnym.
- Niewątpliwie sprawcom grozi surowa kara pozbawienia wolności, ale każdy przypadek należy traktować indywidualnie. Nie w każdej sprawie stosowanie środków zapobiegawczych izolacyjnych jest słuszne – powiedział Marcin Walczuk z Sądu Okręgowego w Suwałkach.*
* skrót materiału
Reporter: Jan Kasia