Przekręt na ekogroszek

Skusili niską ceną i zniknęli z pieniędzmi klientów. Strona internetowa cieplydom-24.pl oferowała ekogroszek dużo taniej niż konkurencja. Chętnych nie brakowało. Oszuści podszyli się pod firmę legalnie sprzedającą olej napędowy i opałowy. Policja nie jest w stanie ich odnaleźć.

- W lokalnych firmach ekogroszek kosztuje około 1 000 zł, a tutaj prawie o połowę mniej, bo 629 zł było. To taki łakomy kąsek – opowiada Arkadiusz Fendrych, kupił zapłacił za 4 tony ekogroszku.

Henryk Paszkowski z Radzymina w ubiegłym roku szukał w internecie taniego ekogroszku. Trafił na stronę cieplydom-24.pl i zamówił na próbę 1 tonę za ponad 700 zł.

- Cały proces zamówienia przebiegał bez żadnych zastrzeżeń, zrobiłem przelew i dostałem maila zwrotnego z potwierdzeniem zamówienia. Po jakichś trzech dniach węgla jeszcze nie otrzymałem, więc mailem zwróciłem się o to, żeby przyspieszyć troszeczkę.  Napisałem delikatnego maila, że tęsknię za swoim ekogroszkiem. Żadnej odpowiedzi – mówi Henryk Paszkowski.

Arkadiusz Fendrych z Jędrzejowa i Mariusz Rembek z Dębicy również zamówili ekogroszek ze strony cieplydom-24.pl Pan Arkadiusz wpłacił za towar prawie 3 000 zł, natomiast pan Mariusz aż 8 000 zł.

- Przed dokonaniem transakcji dzwoniłem. Właściciel, czy pracownik firmy powiedział, że sprawa jest pewna i ten ekogroszek dostaniemy – mówi Mariusz Rembek.

- Zapłaciłem pieniądze, minęły 3 czy 4 dni i znowu zadzwoniłem na podany numer telefonu. Nikt już nie odpowiadał – opowiada Arkadiusz Fendrych.

Poszkodowanych osób jest znacznie więcej, w całej Polsce. Każdą z tych osób skusiła niska cena ekogroszku. Wszyscy pokrzywdzeni zgłosili sprawę na policję lub do prokuratury, wszystkie zostały umorzone.

- Śledztwo umorzono w związku z niewykryciem sprawcy, z braku dowodów – mówi Arkadiusz Fendrych.

- Otrzymaliśmy kilka telegramów z różnych rejonów kraju z prośbą o ustalenie, czy na naszym terenie mieści się taka firma. Ustaliliśmy, że takiej firmy nie ma,  a adres był fikcyjny – informuje Ireneusz Szałajko z Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie.

Dziś strona cieplydom24.pl nie istnieje. Jej rzekomym właścicielem miała być firma Dianpal spod Wrocławia. Pojechaliśmy pod wskazany adres.

- My nie posiadamy żadnej strony internetowej, nawet własnej. Nie ogłaszamy się pod tą branżą. Prowadzimy tylko i wyłącznie hurtową sprzedaż oleju napędowego i oleju opałowego. I nic poza tym – powiedział Marcin Wodnicki, współwłaściciel firmy Dianpal.

O identycznej metodzie wyłudzania pieniędzy na nieistniejący ekogroszek informowaliśmy państwa pod koniec ubiegłego roku. Zgłosili się do nas poszkodowani przez firmę tanioopal.pl. Zasada oszustwa jest taka sama.

- Firmy różniły się tylko jedna literką, poprzednio brałem w firmie Tani Opał, a ta firma oszustów nazywa się Tanio Opał. Początkowo myślałem, że to jest jakaś zdrowa konkurencja – opowiadał nam wówczas Jan Nykiel, który zamówił tonę ekogroszku za 600zł.

- Dałem się zmylić przez tę nazwę. Zamówiłem 4 tony, zapłaciłem 2 500 zł. Dzisiaj wiem, że jest to cena wręcz nierealna za taką ilość opału plus transport. Później się okazało, że to oszuści – mówił Lucjan Fizia, który stracił 2500 zł.

- Żeby nie dać się oszukać, trzeba szukać komentarzy w internecie do konkretnych sklepów – radzi Henryk Paszkowski, oszukany przez cieplydom-24.pl.*

* skrót materiału

Reporterka: Klaudia Szumielewicz

kszumielewicz@polsat.com.pl