Erotyczne usługi za ścianą!
Mieszkańcy kamienicy przy placu Sikorskiego 12 w Bytomiu od początku tego roku zmuszeni są znosić bardzo uciążliwe sąsiedztwo. W ich kamienicy zaczęły świadczyć swoje usługi panie uprawiające najstarszy zawód świata. Lokatorzy skarżą się na awantury, obcych mężczyzn na klatce i dochodzące zza drzwi odgłosy. Boją się o swoje dzieci.
- Mamy problemy natury moralnej i bezpieczeństwa: zaczepianie naszych nastoletnich córek, pytania, czy też są z agencji. To jest niedopuszczalne – mówi pan Edward, mieszkaniec kamienicy.
- Ja akurat mieszkam nad bramą. Nieraz się zdarzy, że przyjdzie nietrzeźwy klient i trzaska po tej bramie, szarpie. A jak dziewczyny nie chcą go przyjąć, to wtedy zaczyna się „dyskoteka pana Jacka”, budzenie nas, czy są wolne dziewczynki – opowiada pani Barbara, mieszkanka kamienicy.
Sytuacja jest bardzo trudna. Mieszkańcy boją się siebie i swoje dzieci.
- W biały dzień słychać odgłosy aktów seksualnych i od podwórka, i od ulicy. Czy to dobrze wpływa na morale dzieci? Kiedyś miałam taką sytuację, że aż mi rura od gazu chodziła. Zadzwoniłam na policję. Boimy się! Bo wiadomo, że takie przybytki nie tylko normalnych ludzi przyciągają, ale różnych innych – mówi pani Barbara.
Zrozpaczeni mieszkańcy wszystkimi siłami próbują rozwiązać problem. Jednak sytuacja jest na tyle skomplikowana, że nawet policja ma ograniczone możliwości działania.
- Policjanci wykonują w tej sprawie czynności, jednakże na chwilę obecną nie ma dowodów na to, aby popełniono tam przestępstwo. Sytuacje, o których mówią mieszkańcy nie są przestępstwem – informuje Anna Lenkiewicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
- Na razie sytuacja wygląda tak, jakby jakieś kółko gospodyń próbowało zastraszyć dziewczyny z parteru. Ja to tak odbieram. Ja rozumiem, że nikt nie chce mieć takich sąsiadów, ale jeżeli już są i jeżeli nie zakłócają spokoju, bo to, co ludzie mówią, a to co jest, naprawdę… - powiedział nam mężczyzna, który zdaniem mieszkańców opiekuje się kobietami do towarzystwa.
Nie wiadomo, jakie rozwiązanie znajdzie ta sytuacja. Wiadomo jednak na pewno, że z podobnym problemem zmagają się mieszkańcy bardzo wielu kamienic w całej Polsce.*
* skrót materiału
Reporter: Jan Kasia