Zamiast kuchennego sprzętu, puste konta

Internetowy sklep AGD outletmedia.net kusił klientów atrakcyjnymi cenami i szeroką ofertą. Działał około miesiąca. Tyle wystarczyło, by oszukać dziesiątki osób w całej Polsce. Poszkodowani wpłacali pieniądze z góry, bo wówczas była cena niższa albo przesyłka darmowa. Na towar oszukani czekają do dziś.

Pan Arkadiusz z Warszawy  jest w trakcie remontu mieszkania. Postanowił kupić nowy sprzęt AGD do kuchni. Najszybciej i - jak myślał - najtaniej zrobić to przez internet.

- Sprzęt wybrała żona. Najpierw chcieliśmy kupić zmywarkę, ale pod wpływem tego szału zakupowego, stwierdziliśmy po 10 minutach, że dokupimy jeszcze płytę gazową i piekarnik. I w ciągu 10 minut zrobiliśmy drugi przelew. Sklep sprawdziliśmy przez jeden z serwisów. Miał pozytywne opinie. Sprawdziliśmy, czy firma jest zarejestrowana, NIP, regon, wszystko się zgadzało - mówi Aleksander Oleszkiewicz, poszkodowany przez sklep internetowy.

Wybrał sklep internetowy Outletmedia.net, bo jak twierdzi, witryna skusiła go niskim cenami. Mężczyzna stracił 2400 zł.

- Jeżeli dokonało się przedpłaty, nie płaciło się 150 zł kosztów przesyłki – dodaje.
Sylwia Nitoń z Jaworzna i Piotr Prażmowski z województwa łódzkiego chcieli kupić nowe lodówki. Obydwoje skorzystali ze sklepu internetowego outletmedia.net. Obydwoje też zapłacili i stracili swoje pieniądze.

- Znalazłem interesującą mnie lodówkę w cenie 2088 zł. To była cena była atrakcyjna.
Jej warunkiem była płatność z góry – mówi pan Piotr.

- Zadzwoniłam do tego pana upewnić się, że lodówka jest nowa. Nie był zbytnio rozmowy, ale informacje uzyskałam, że lodówka jest nowa i że jest 300 sztuk tego produktu – opowiada Sylwia Nitoń.

Sklep outletmedia.net powstał w połowie sierpnia. Jego strona internetowa już nie istnieje.   Pieniądze za sprzęt zdążyło wpłacić kilkadziesiąt osób z całej Polski. Odwiedzamy siedzibę firmy w Sopocie – adres, pod którym była zarejestrowana.

- Nie kojarzę, żeby tu była jakaś firma…. Tutaj są raczej mieszkania prywatne – słyszymy na miejscu.

- Prowadzimy czynności dla prokuratury w Sopocie, która wszczęła postępowanie w tej sprawie, zbieramy wszelkie informacje, sprawdzamy, weryfikujemy, badamy wszelkie okoliczności – informuje Tomasz Wąsewicz z policji w Sopocie.

- Myślę, że jest to sposób na wyłudzenie pieniędzy. Człowiek wchodzi w posiadanie dokumentów innej osoby i zakłada na nią firmę. Teraz  wszystko można zrobić przez internet. Zakłada sobie przez internet konto w banku i z tego konta są pieniądze wyprowadzone. Nie ma po nich śladu - mówi Arkadiusz Oleszkiewicz.

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, sklep został założony na tak zwanego „słupa”, czyli wykorzystano czyjeś dane do założenia działalności. Do komisariatów zgłaszają się osoby, które pieniądze wpłaciły, a sprzętu nie dostały. Poszkodowani są w całej Polsce.*

* skrót materiału

Reporter: Aneta Krajewska

akrajewska@polsat.com.pl