Urzędnicy rozkładali ręce. Pomogli widzowie „Interwencji”!

Niemożliwe stało się możliwym. Po 13 latach wegetacji małżeństwo Frytów na zawsze opuściło 4-metrową altankę we Wrocławiu i zamieszkało w świeżo wyremontowanym dwupokojowym mieszkaniu. Pan Andrzej, mężczyzna po udarze i amputacji obu nóg do tej pory żył bez prądu i wody. Teraz jego życie się zmieniło. A wszystko dzięki ludziom, którzy po emisji reportażu nie mogli przejść obojętnie obok jego dramatu.

Na ten moment pan Andrzej Fryt czekał siedem lat.  W piątek przeprowadził się do pięknego, dwupokojowego mieszkania na parterze.

- Bardzo ładnie, dzień do nocy! Tu widać światło, biało jest! Oczy mnie bolą, tyle lat bez światła, a tu nagle jest - cieszył się tuż po tym, jak pojawił się w mieszkaniu Andrzej Fryt.

Historię 65-letniego pana Andrzeja pokazaliśmy w czerwcu. Choć trudno w to uwierzyć, żył z żoną bez prądu, łazienki, wody, na 4 metrach kwadratowych. Niepełnosprawny mężczyzna przez lata świat oglądał tylko przez okno.

Kilka lat temu małżeństwo zwróciło się do wrocławskich urzędników z prośbą o przydział mieszkania socjalnego. Urzędnicy przyznali lokal, ale szybko okazało się, że jest on w budynku przeznaczonym do... wyburzenia. Kiedy państwo Frytowie otrzymali następną propozycję, okazało się, że lokalu nie ma kto wyremontować.

- Sytuacja w tej chwili jest taka, że gmina Wrocław na bardzo szeroką skalę remontuje swój zasób i pojawił się nieoczekiwany dość problem, mianowicie zgłasza się bardzo mało wykonawców – powiedziała nam w czerwcu Urszula Hamkało z Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu.

Po nagłośnieniu sprawy stał się cud. Sprawa nabrała tempa i w niespełna miesiąc obiecane mieszkanie wyremontowano!

- Telewizja Polsat i Radio Wrocław w tym przypadku bardzo pomogły. Przyspieszyły całą procedurę, znalazł się wykonawca, który wyremontował mieszkanie państwa Frytów. To dzięki nagłośnieniu całej sprawy. Wykonawca jest kompletnie z zewnątrz, wcześniej niestety przetargi wisiały na stronie internetowej i nikt się nie zgłaszał. Tutaj była szybka akcja i udało się znaleźć tego wykonawcę – poinformował Patrycja Grzesik z Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu.

W ubiegły piątek pan Andrzej i pani Barbara rozpoczęli przeprowadzkę. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ludzie dobrej woli.

- Koszulę trzeba było zamienić na t-shirt i rozpocząć pracę fizyczną. Wszystkie rzeczy skompletować, zabrać, przewieźć. Sporo ludzi brało w tym udział i się udało – powiedział Tomasz Kupiec z Grupy „Tomasz Kupiec i Przyjaciele - Pomagamy pomagać”.

Po kilkunastu latach życia w altanie, w nowym mieszkaniu państwo Frytowie nie mieli nawet na czym spać. Ale nasi widzowie nie zawiedli!

- Nie mogliśmy przejść obojętnie obok sytuacji, gdzie państwo mieszkają tyle lat w takich warunkach, na takim małym metrażu, na ogródkach działkowych. Dlatego wykonaliśmy dla nich kanapę. Ma automat ułatwiający rozkładanie – opowiadał Michał Przewdzięk z firmy Przew Pol, producenta mebli tapicerowanych.

Kiedy wszystko w mieszkaniu było już gotowe, przyszedł czas, by pan Andrzej raz na zawsze pożegnał się z życiem w altanie. 

- Wreszcie będę mieszkać jak człowiek- cieszył się. A gdy wreszcie zobaczył mieszkanie, z jego oczu popłynęły łzy wzruszenia. - Bardzo pięknie to jest wykonane, bardzo pięknie. Nie ma słów jak podziękować. To było w takim tempie zrobione. Tyle lat się czekało – mówił.

To nie koniec dobrych wiadomości. Panu Andrzejowi zaproponowano fachową rehabilitację, a także to, za czym tak bardzo tęsknił od 13 lat…

- W przyszłym miesiącu, jak pan Andrzej rozgości się w swoim domu, zabierzemy go karetką do naszego szpitala, zrobimy mu badania, konsultacje lekarskie i zaproponujemy odpowiednią rehabilitację – przekazał Rafał Bernasiński ze Szpitala Vratislavia Medica we Wrocławiu.

W trakcie realizacji reportażu, w mieszkaniu pana Andrzeja pojawił się ktoś jeszcze. Pani Karolina po obejrzeniu naszego pierwszego materiału, obiecała, że przewiezie mężczyźnie telewizor. By go wręczyć, przyjechała z Poznania.*

* skrót materiału

Reporter: Irmina Brachacz-Przesmycka

ibrachacz@polsat.com.pl