Błędny przelew na 10 tys. zł. Bank odmawia zwrotu pieniędzy

Piotr Budkiewicz walczy o odzyskanie 10 tys. zł, jakie z NFZ powinny trafić na konto jego apteki. Pieniądze przelano na inny, prywatny rachunek w banku Alior. I choć to świadczenie nienależne, bank odmawia ich zwrotu.

Piotr Budkiewicz od 2017 roku prowadzi aptekę w Koszalinie. Przejął ją po poprzednich właścicielach. Załatwił wszystkie formalności, również z Narodowym Funduszem Zdrowia, który zwraca mu pieniądze za leki refundowane.

- Po zakupie apteki musiałem przepisać na siebie koncesję oraz już istniejącą umowę na refundację leków. Jak już miałem przepisaną koncesję, to wystąpiłem o przepisanie umowy, wypełniłem odpowiednie wnioski w portalu internetowym – opowiada Piotr Budkiewicz.

Niestety przy załatwianiu formalności pan Piotr popełnił błąd. W NFZ-cie zmienił dane nowej apteki, nie zmienił jednak konta, na które miały trafić pieniądze za leki refundowane. Ten błąd kosztował go prawie 10 tysięcy złotych.

- Niestety, nie dopatrzyłem, że żeby zmienić numer konta, nie wystarczy tylko w systemie komputerowym go zmienić, ale też w siedzibie NFZ-u w Szczecinie podpisać kolejny aneks.
Nie dopilnowałem tego – przyznaje Piotr Budkiewicz.

Pieniądze za leki refundowane trafiły na konto poprzedniego właściciela apteki. Ten miał długi i bank pieniądze z przelewu zablokował na poczet ich spłaty. Pan Piotr postanowił transakcję reklamować. Ale okazało się, że Alior Bank, do którego trafił przelew, pieniędzy oddać nie chce.

- Mam wrażenie, że bank postępuje zgodnie z procedurą, wiedząc, że pieniądze powinny wrócić z powrotem na konto. Jest to świadczenie nienależne – uważa Beata Sieńko-Kowalska, radca prawny.

- Alior mi odpisał, że nie może mi zwrócić tych pieniędzy, że mam się zwrócić do NFZ, by ten zwrócił się do swojego banku, za pośrednictwem którego ten przelew był realizowany. I dopiero ten bank ma się zwrócić do Aliora, żeby przeksięgował te pieniądze. NFZ dokonał przelewu zgodnie z tym, co miał w dokumentach. Miał nowego właściciela, a stary numer konta, do NFZ-u nie można mieć pretensji – mówi Piotr Budkiewicz i dodaje:

- To jest celowe działanie banku, żeby tych pieniędzy mi nie oddać. A to są pieniądze, które należą się mojej firmie, a nie Aliorowi.

 

"Bank nie ma możliwości przelania jakichkolwiek środków bez dyspozycji posiadacza rachunku. W przypadku próśb o zwrot środków, kierowanych bezpośrednio  do Alior Bank, informujemy, że prośby te powinny zostać skierowane do banku przez Nadawcę przelewu za pośrednictwem banku Nadawcy poprzez kanał dedykowany do kontaktu między bankami, tj. Witrynę Krajowej Izby Rozliczeniowej - KIR (Ognivo)." - poinformował nas Alior Bank.*

* skrót materiału

Reporter: Aneta Krajewska

akrajewska@polsat.com.pl