Wzięli na niego pożyczkę, choć jest ubezwłasnowolniony!
Niepełnosprawny intelektualnie i całkowicie ubezwłasnowolniony Dawid Jop dostał sądowy nakaz zapłaty 1200 zł pożyczki, którą ktoś na niego wziął. Oszukany bank uruchomił sądowo-komorniczą machinę, która zaczęłaby ściągać pieniądze z konta pana Dawida i jego mamy, gdyby nie nasza reporterka.
Pani Maria ma 60 lat i problemy, z którymi niejeden człowiek nie byłby w stanie się zmierzyć. Jej mąż zmarł sześć lat temu. Kobieta samotnie wychowuje dwóch synów.: 30-letni Tadeusz kilka lat temu miał zawał i udar. 25-letni Dawid od sześciu lat jest ubezwłasnowolniony. Urodził się z wodogłowiem.
Życie rodziny stało się jeszcze trudniejsze wraz z początkiem roku. Wtedy to pan Dawid otrzymał zawiadomienia o wszczęciu egzekucji komorniczej z jego renty. Okazało się, że sześć lat temu wziął kredyt, którego potem nie spłacał. Chodzi o 1000 zł z odsetkami. W dokumentach są aż cztery różne adresy do doręczeń.
- Byłam tym zaskoczona. Od razu poszłam to zgłosić na policji. Syna ubezwłasnowolniłam, bo sam by sobie nie poradził. Miał 9 lat jak jeszcze się w pampersa się załatwiał. Dużo pracy z nim było – mówi Maria Jop, matka Dawida.
Pytamy pana Dawida ile kosztuje chleb oraz bluza, którą miał na sobie.
- 2 zł i 5 zł – odpowiada.
- Pewnie byłoby inaczej z intelektem, gdyby nie był tak schorowany. On ani nie pisze, ani nie czyta. Pracy fizycznej nie może wykonać – tłumaczy opiekun zewnętrzny.
Jak to możliwe, że ubezwłasnowolniony i niezdolny do samodzielnej egzystencji mężczyzna stał się kredytobiorcą?
Okazało się, że nakaz zapłaty 1000 zł kredytu wraz z odsetkami wydał w 2015 roku e-sąd w Lublinie. Na wniosek kredytodawcy, Banku Credit Agricole z siedzibą we Wrocławiu. Bank, jako datę udzielenia pożyczki wskazał 17 grudnia 2012 roku. Czyli już po całkowitym ubezwłasnowolnieniu pana Dawida.
Po naszej prośbie stosowne oświadczenie wysłał mailem bank, który udzielił kredytu.
„Bank Credit Agricole nie dysponował wiedzą o ubezwłasnowolnieniu pana Dawida (…). Dzięki podjęciu sprawy przez redakcję Interwencji bank pozyskał wiedzę o fakcie, który stawia tę sprawę w nowym świetle (…). Dlatego w najbliższym czasie skontaktujemy się z klientem (…). W tym czasie proces dochodzenia zwrotu należności zostanie wstrzymany.” – zapewniono.
- Osoba całkowicie ubezwłasnowolniona nie może sam zawrzeć pożyczki. Wcześniej opiekun prawny powinien wystąpić do sądu o udzielenie zgody na zawarcie takiej pożyczki lub kredytu. Także czynność zawarcia takiej pożyczki jest nieważna z mocy prawa – tłumaczy radca prawny Przemysław Ligęzowski.
Co się stało i gdzie podziały się pieniądze z kredytu? Tę sprawę będzie teraz wyjaśniała krakowska policja, do której dotarło zawiadomienie pani Marii.
- W Polsce nie ma centralnego rejestru osób całkowicie lub częściowo ubezwłasnowolnionych. Oznacza to, że taka osoba teoretycznie może wziąć kredyt i bank nie jest w stanie tego sprawdzić – podsumowuje Przemysław Ligęzowski.*
* skrót materiału
Reporterka: Marta Terlikowska
mterlikowska@polsat.com.pl