Biegli stwierdzili, że nadal jest niebezpieczny, ale wyszedł na wolność

Biegli stwierdzili, że nadal jest niebezpieczny, ale wyszedł na wolność

Po 10 latach wolność odzyskał Paweł J. - nazywany kiedyś bestią z Pasłęka. Mężczyzna, mając 16 lat zabił 11-letnią siostrę, zadając jej ponad 40 ciosów nożem. Później siekierą zaatakował matkę. Mężczyzna został objęty tzw. ustawą o bestiach. Badający go biegli stwierdzili, że nadal jest niebezpieczny, ale nie na tyle, by nie mógł wyjść z więzienia. Na dawnych sąsiadów Pawła J. padł strach.