Dramat w Tatrach
Gwałtowna burza zebrała śmiertelne żniwo. Potwierdzono śmierć 4 osób w polskich Tatrach i jednej po słowackiej stronie. Pośród ofiar śmiertelnych jest dwoje dzieci. Poszkodowanych zostało ponad 150 osób, ale rannych może być więcej.
Naczelnik TOPR poinformował, że do porażeń doszło w wielu miejscach - nie tylko na Giewoncie, ale też w okolicach Kasprowego i na Czerwonych Wierchach.
Akcja ratownicza była dramatyczna. Ratownicy opowiadali o kilkudziesięciu leżących. Najgorzej było w okolicach Giewontu. Piorun najprawdopodobniej najpierw uderzył w metalowy krzyż zainstalowany na szczycie. Ludzie, którzy trzymali się metalowych poręczy też zostali porażeni.