Animatorka kultury kontra wójt. Kontrowersyjne wypowiedzenie umowy

Katarzyna Zambroziewicz twierdzi, że wójt gminy wiejskiej Nowa Sól bezprawnie pozbawiła ją jedynego źródła dochodu w czasie pandemii. Gmina wypowiedziała kobiecie umowę dzierżawy terenu na Cyplu w Jodłowie, gdzie kobieta prowadziła gastronomię. Jej zdaniem stało się tak, bo nie zgodziła się na zmianę warunków umowy. Wójt twierdzi, że to przez bałagan na działce.

42-letnia pani Katarzyna Zambroziewicz jest animatorką kultury. Zajmuje się organizacją pikników, imprez plenerowych, festynów rodzinnych. Sama wychowuje 18-letnią córkę. Do niedawna prowadziła małą gastronomię i imprezy na Cyplu Jodłowo.

- Organizowaliśmy pikniki dla całych rodzin, żeby bardziej wypromować to miejsce, przyciągnąć ludzi. Pracowałam na to bardzo długo, były i nieprzespane noce i późne powroty do domu, poświęcanie się – mówi.

W okresie pandemii działalność na Cyplu w Jodłowie miała być podstawą dochodów pani Katarzyny. Wiosną wójt gminy Nowa Sól zerwała z nią umowę nieodpłatnej dzierżawy. Oficjalnym powodem było niedbanie o porządek na terenie cypla.

Leczyła zęba, zabieg oszpecił jej twarz

- Dlaczego pani wójt przypomniała sobie, że naruszyliśmy paragraf 4. dopiero w momencie, kiedy nie godzimy się na jej nowe warunki? Pod koniec sezonu poprosiła nas, żebyśmy opuścili ten teren, zabrali przyczepy, bo ona chce go sobie uporządkować. Twierdziła, że zbliża się kontrola w związku z projektem unijnym, z dofinansowaniem. 13 września zdałam klucze. Czy pani wójt zapomniała o tym fakcie? – pyta pani Katarzyna.

Kobieta tłumaczy, że po zdaniu kluczy, nie miała możliwości zadbać o porządek na dzierżawionym terenie.

- Żeby opiekować się tym terenem, przede wszystkim, żeby składować śmieci, trzeba mieć dostęp do osłon śmietnikowych, które są zamykane na klucze. Do skrzynki elektrycznej są klucze, do domku gospodarczego klucze, do toalet klucze – opowiada pani Katarzyna.

Została sama z siedmiorgiem dzieci

Jej zdaniem problem pojawił się, gdy oznajmiła pani wójt, że nie zgadza się na nowe warunki współpracy i chce zostać przy umowie użyczenia. - Pani wójt nie lubi po prostu odmowy. Myślę, że to zaważyło – komentuje.

Wymówienie dostali także właściciele małej smażalni ryb i ogródka piwnego. W zamian dostali propozycję dzierżawy działki poza cyplem, która według nich miałaby formalnie widnieć w dokumentach, a oni mogliby nadal handlować na cyplu.

- Pani wójt tłumaczyła się tym, że musimy podpisać nową dzierżawę. Dzierżawa będzie polegała na tym, że będziemy płacić co miesiąc kwotę 3500 zł – mówi Katarzyna Bajda, która prowadziła małą gastronomie na Cyplu Jodłowo.

Teren, na którym do tej pory działała smażalnia, został zrewitalizowany za unijne pieniądze.

Uciążliwy sąsiad zalewa blok fekaliami

- Tutaj karencja trwa pięć lat. Czyli gmina nie może pobrać od nas opłaty, od nikogo nie może. Ale gmina pobrała opłatę w tym czasie, w którym wydała nam koncesję. Zaproponowała nam grunt rolny, który znajduje się w zupełnie innym obrębie Jodłowa, a bylibyśmy cały czas tutaj na Cyplu. Rozmawiał o tym mój partner, właściciel firmy z panią M., inspektor do spraw nieruchomości – twierdzi Katarzyna Bajda.

Potwierdza to zapis rozmowy przedsiębiorcy z inspektorem do spraw nieruchomości w gminie wiejskiej Nowa Sól:

Przedsiębiorca: Czy gmina wystawi mi fakturę za to, żebym mógł sobie to w koszty wrzucić?

Urzędniczka: To będzie na inną działkę. Rozumie pan? Nie będzie na tą działkę, na działkę taką inną. To będzie dzierżawa na tamtą działkę, dzierżawa rolna, a tutaj w tej umowie użyczenia tak i tak będzie pan miał umowę użyczenia.

- Ja im zaproponowałam faktycznie inną działkę: jeżeli chcecie na wynajem mieć, jeżeli chodzi o dzierżawę, to mam jeszcze jedną działkę, to możemy... Ale to w sposób ogólnodostępny przez tablicę ogłoszeń. Umowa użyczenia dotyczy tylko cypla – tłumaczy wójt gminy wiejskiej Nowa Sól.

Ogromny dług po zmarłej babci

Chcieliśmy poznać stanowisko wójt Gminy Wiejskiej Nowa Sól. Pani wójt rozmawiała z nami tylko nieoficjalnie. Przedstawiła, jak sprawa wygląda z jej punktu widzenia.

- Jeżeli ktoś użycza teren w zamian za sprzątanie, grabienie liści, usuwanie odchodów łabędzi, czyszczenie ławek, opróżnianie koszy, mycie toalet i a dzierżawca tylko siedzi tam, a reszta  miesięcy tak naprawdę nie interesuje tych państwa i wychodzą sobie... Krótko mówiąc, zamykają cypel, trawa rośnie i boży świat ich nie interesuje. W warunkach umowy jest całoroczne sprzątanie – mówi wójt gminy wiejskiej Nowa Sól.

- Gmina wiejska Nowa Sól stworzyła okoliczności, na podstawie w których następnie rozwiązało umowy. W związku z tym gmina nadużyła niewątpliwie przysługującego gminie prawa. Z tego względu panie będą szukały ochrony swoich praw przed sądem – zapowiada Rafał Jedyński, radca prawny, pełnomocnik przedsiębiorców z Cypla Jodłów.

Pandemia oznacza zastój w branży pani Katarzyny. Żeby utrzymać siebie i córkę animatorka ponownie zajęła się organizacją imprez okolicznościowych, w których czasami pomaga jej córka i byli pracownicy.

Upozorował samobójstwo żony, oszukał śledczych

- My w dalszym ciągu jesteśmy zamrożeni. Jedyne, co możemy organizować z zachowaniem całego reżimu sanitarnego, to jedynie jakieś imprezy okolicznościowe, których jest bardzo mało.

Dla nas to już jest sezon stracony. To tylko z boku się wydaje, że jest pięknie, kolorowo i super, ale ile pracy włożyliśmy i serca tego - nie da się opisać – podsumowuje Katarzyna Zambroziewicz.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX