Uczniowie o szczegółach ataku w szkole w Zielonej Górze

Atak z nożami w ręku 16-letniej Kingi wstrząsnął V liceum w Zielonej Górze. Dziewczyna raniła trzy osoby, w tym swoją przyjaciółkę. Wcześniej publikowała niepokojące treści w mediach społecznościowych, pisząc m.in.: Dziś w szkole będzie rzeźnia. Uczniowie opowiadają, że Kinga nie wyglądała na groźną. - Grzeczniutka, malutka, z religijnej rodziny - mówią.

Ostatni wtorkowy poranek uczniowie V liceum w Zielonej Górze zapamiętają na długo. To właśnie wtedy uczennica drugiej klasy, 16-letnia Kinga wyciągnęła z plecaka dwa noże i zaatakowała swoich kolegów.

- To był szok, bo siedzimy na korytarzu i nagle krzyki, nagle tłum, jakby jakaś apokalipsa. Wszyscy biegają, wszyscy się zamykają w klasach. Jak weszła do klasy, to też nie weszła sama, tylko za nią wszedł nauczyciel. Ona sięgała do plecaka, a nauczyciel stał nad nią. Przytrzymali ją, ale jakoś uciekła – opowiadają uczniowie V LO w Zielonej Górze.

Wybili szyby, później podpalili auta. Co będzie dalej?

Podczas ataku jeden z uczniów rzucił w Kingę krzesłem. To jej jednak nie powstrzymało.

- Wstała i wzięła noże z powrotem. Widać, w jakim szoku musiała być, skoro taki „patyczak” dostał krzesłem i wstał z powrotem. To może trwało minutę, dwie zanim ją złapali. Ale ona po tym wszystkim też była w szoku, bo siedziałam w sali naprzeciwko niej i siedziała jak zbity pies na ławce z policjantem – mówi jedna z licealistek.

Poszkodowane zostały dwie nastolatki i nastolatek.

- O chłopaku mało co się mówi. Jest jedna dziewczynka, co ma osiem szwów, łuk brwiowy ma rozcięty. I z tego, co wiem, to chyba ona się trzymała z tą dziewczyną. To była jej przyjaciółka, najbliższa osoba. A te dwie inne osoby to po prostu przypadkowo. W jakimś amoku była – relacjonują uczennice.

Femme fatale z Podkarpacia. 6 wyroków i kolejni oszukani 

W tej chwili wszyscy zastanawiają się, co mogło być przyczyną zachowania 16-letniej Kingi. Niestety nie można powiedzieć, iż nic nie zapowiadało tego zdarzenia. Kilka dni wcześniej Kinga opublikowała na portalu społecznościowym treści, które wzbudziły niepokój jej kolegów. Poinformowali o tym dyrekcję szkoły. Atak nastąpił tuż po rozmowie ze szkolnym pedagogiem.

- Dziewczyna była odizolowana raczej od rówieśników, społeczeństwa, pewnie jakieś problemy psychiczne. Ogólnie ona jakoś tak z rówieśnikami się nie dogadywała. Wiem, że za dużo przyjaciół nie miała. I może nie wytrzymała psychicznie, nie wiem. Ale ona raczej na nikim się nie mściła, nie wybierała osób. To była złość – uważa jeden z licealistów.

- Nie chciała się integrować z klasą, niektórzy ludzie tacy są. Sama się alienowała. Wiadomo jednak, że klasa teraz powie wszystko, żeby nie było na nią. Wyglądała na taką nieszkodliwą dziewczynę, malutką. Nie wygląda na kogoś, kto udźwignąłby dwa noże. Kiedyś chodziła na scholę do kościoła, z religijnej rodziny jest. Grzeczniutka, malutka. Chodziła na oazę. Więc to jakby trochę też wyklucza jej postępowanie w tym momencie – mówią nam inni uczniowie.

Emerytura z ZUS i KRUS – równi i równiejsi

Sprawę bada w tej chwili sąd rodzinny. Jeżeli okaże się, że Kinga może odpowiadać jak dorosła, może grozić jej nawet 25 lat więzienia. Uczniowie i nauczyciele V LO w Zielonej Górze są w szoku.

- Dla mnie ta cała sytuacja jest abstrakcyjna i ja tego tak nie odczuwam, ale kiedy zobaczyłam osoby z tamtej klasy, które siedziały w klasie i wszystkie ryczały, płakały, bo to był dla nich szok, to coś mnie po prostu zgięło – podsumowała jedna z licealistek.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX