Nowotwór i skomplikowana operacja. Małżeństwo dotknięte przez los

Ona walczy z nowotworem, on przeszedł operację usunięcia krwiaka mózgu. To wyjątkowo trudne chwile w życiu małżeństwa z miejscowości Sahryń-Kolonia niedaleko Hrubieszowa. Pani Sylwia liczy, że pokona chorobę, obecnie sama wychowuje 12-letnią córkę. Jej mężowi lekarze usunęli krwiaka oraz znaczną część czaszki. Mężczyzna ma problem z mówieniem, pamięcią i poruszaniem. Będzie wymagał bardzo kosztownej rehabilitacji.

37-letni pan Marcin i 38-letnia pani Sylwia mieszkają w miejscowości Sahryń-Kolonia niedaleko Hrubieszowa. Od 14 lat są małżeństwem. Mają dwunastoletnią córkę Wiktorię. Jeszcze kilka miesięcy temu byli szczęśliwą rodziną. Dziś pan Marcin i jego żona walczą o życie.     

- Boję się, że moja choroba się nie zatrzyma, nie dam rady wychować dziecka i wspomóc męża w jego  chorobie – rozpacza Sylwia Olszowy.

Dramat rodzinny zaczął się w lutym tego roku. U pani Sylwii wykryto raka piersi, kobieta przeszła operację usunięcia guza, radio- i chemioterapię.  

Deweloper upadł. Mogą stracić nowe mieszkania

Kiedy pani Sylwia walczyła z chorobą, to pan Marcin musiał utrzymywać rodzinę. Pracował w przedsiębiorstwie rolno-przemysłowym do 22 lipca tego roku. Po pracy wrócił do domu z ogromnym krwiakiem głowy.    

- Brat pracował na hali i zajmował się rozgarnianiem rzepaku, wiemy, że był sam, nikt nie widział wypadku, nikt nie wie, jak to się stało, nikt nie udzielił żadnej pomocy. Zadzwonił do żony, że strasznie boli go głowa – opowiada Katarzyna Kawka, siostra pana Marcina.

Lekarze usunęli krwiak panu Marcinowi oraz znaczną część czaszki. Mężczyzna ma problem z mówieniem, pamięcią i poruszaniem. Wymaga stałej rehabilitacji.

- Jak się na niego patrzy, to aż żal ściska  - przyznaje Stanisław Olszowy, ojciec pana Marcina.

Zbudują wielki blok obok zabytkowego parku. Protest mieszkańców

- Do niego się mówi, a on nie może nic powiedzieć, on się denerwuje – rozpacza Elżbieta Olszowy, matka pana Marcina.

Rodzinny dramat trwa i nie zakończy się szybko. Pani Sylwia wciąż potrzebuje pomocy i wsparcia. Pomocy potrzebuje tez pan Marcin, który po opuszczeniu oddziału rehabilitacyjnego w szpitalu w Hrubieszowie, będzie musiał przejść rehabilitację. Jej koszt to ponad 200 tys. zł.

- Oboje są w trudnej sytuacji, dlatego też prosimy ludzi dobrej woli, jak mogą, by wsparli naszą zbiórkę, bo musimy wesprzeć Marcina, by mógł zająć się dziewczynkami – mówi Katarzyna Kawka, siostra pana Marcina.

Jeżeli chcą Państwo pomóc rodzinie, prosimy o kontakt z redakcją 22 514 41 26 lub interwencja@polsat.com.pl

 

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX