Brakuje lekarzy w Twardogórze. Mieszkańcy mają dość

Tak źle jeszcze nie było. Brak lekarzy, brak wolnych terminów na wizyty, długie oczekiwanie na wystawienie recepty. Mieszkańcy Twardogóry na Dolnym Śląsku protestują przeciwko temu, jak funkcjonuje ich ośrodek zdrowia. W samym mieście żyje ponad 6 tysięcy ludzi. Do tego dochodzą mieszkańcy okolicznych gmin.

- Proszę nam powiedzieć, w jakiej sytuacji pani nas stawia, w ośrodku nie ma ludzi, bo nie ma po co przychodzić, natomiast w jednym telefonie jestem 16. w kolejce, a w drugim 32. Potem już nie ma miejsc do lekarza – zwróciła się do kierowniczki ośrodka zdrowia jedna z mieszkanek.

- Owszem, była taka sytuacja, w tej chwili to jednak wygląda znacznie lepiej, mamy już zespół lekarski, który pracuje w pełnym składzie – opowiada Kamila Maj, kierowniczka ośrodka zdrowia.

- Od 25 października czekam na receptę i wczoraj dzwonię, co z nią, to nie wiedzą – mówi kolejny mieszkaniec.

ZOBACZ: Wykluczeni z dodatku węglowego. Paradoks w przepisach

- Czekało się na recepty dłużej, powtórzę jeszcze raz: bo były niedobory lekarzy – tłumaczy Kamila Maj, kierowniczka ośrodka zdrowia.

Pani Helena ma ponad 70 lat. Mieszka sama poza Twardogórą i do przychodni chodzi najczęściej pieszo, bo autobusów nie ma. Chodzi, jak uda jej się umówić wizytę, a z tym wcale nie jest łatwo.

- Dzwonię, godzina 7:30 nikt się nie zgłasza, zajęte, trzeci raz, po dwóch godzinach zgłasza się pani i mówi, że o tej porze nigdzie mnie nie zarejestruje, bo nie ma żadnego lekarza. Mnie nie interesują sprawy wewnętrzne. Mnie interesuje, czy pan doktor mnie przyjemie, czy mi wypisze receptę – relacjonuje pani Helena.

ZOBACZ: Siostrzany spór o ojcowiznę. "Rozpętało się piekło"

Mieszkańcy miasta za zaistniałą sytuację winią kierowniczkę ośrodka zdrowia. Twierdzą, że zwalania ich ulubionych lekarzy i organiczna m.in. pracę laboratorium analitycznego. Burmistrz Twardogóry problem widzi… I czeka na poprawę pracy ośrodka zdrowia.

- Nikt nie chciał, żeby do lekarza czekać tak długo. Jest to moim wyrzutem sumienia i myślę, że pani kierownik również. Na recepty trzeba było czekać tak długo, bo był to wynik niedoboru lekarzy – mówi Paweł Czuliński, burmistrz Twardogóry.

- Już wykonujemy zdjęcia klatki piersiowej, ale w ograniczonej liczbie ze względu na awarię sprzętu. Niestety jest to stary sprzęt, poszukajmy części – mówi Kamila Maj, kierowniczka ośrodka zdrowia.

Z burmistrzem spotkaliśmy się w obecności niezadowolonych mieszkańców.

Reporterka: Panie burmistrzu, kto zatrudnia kierownika ośrodka zdrowia?

Burmistrz: Ja podpisuję umowę z każdym kierownikiem i dyrektorem. Kierownika ośrodka zdrowia wybiera komisja.

Reporterka: Panie burmistrzu, to już drugie spotkanie z mieszkańcami, którzy twierdzą, że ta placówka  źle działa, czy pan rozważa rozwiązanie umowy z panią kierownik?

Burmistrz: Każdy z kierowników jest przeze mnie rozliczany.

Reporterka: Ale rozważa pan? Tak czy nie?

Burmistrz: Tak, rozważam pod warunkiem, że w nadchodzących tygodniach ta sytuacja nie ulegnie poprawie.

ZOBACZ: "Na co czekali?". Zmarła w piątym miesiącu ciąży

Jedną ze zwolnionych przez kierownik ośrodka jest lekarka Weronika Samojlenko.

- Do mojej pracy nie było zarzutów. My z kolegami zauważyliśmy: zwalnia jednego, zwalnia drugiego, potem zamyka laboratorium, które tu było 30 lat. Ale po co to robić, jak to było dobre? – zastanawia się Samojlenko.

Mieszkańcy Twardogóry nie widzą szans na poprawę. Boją się nadchodzącej zimy i tego, że zostaną bez lekarzy.

- Dzisiejsze spotkanie absolutnie nas nie uspokoiło. To jest farsa. To jest śmieszne, co oni wyprawiają. My nie chcemy takiego ośrodka, my chcemy, żeby coś się działo z tymi lekarzami – komentuje jedna z mieszkanek.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX