Z terenu budowy ulatniał się gaz. Urzędnicy: Jest bezpiecznie

Mieszkańcy osiedla w Legnicy boją się o swoje życie. Wszystko z powodu remontu drogi. Drogowcy pozostawili "na wierzchu" wszystkie instalacje związane z mediami, przez co doszło do rozszczelnienia widocznych rur. Dwa tygodnie temu jeden z sąsiadów usłyszał i poczuł, że z terenu budowy ulatnia się gaz. Urzędnicy legnickiego magistratu nie widzą problemu. Jak mantrę powtarzają, że na osiedlu jest bezpiecznie, a remont niebawem się skończy.

W Legnicy wrze. Mieszkańcy jednego z osiedli domów jednorodzinnych drżą o swoje życie. Wszystko przez remont drogi miejskiej pod ich oknami. Remont, przez który kilkukrotnie mogło dojść do wybuchu gazu. Urzędnicy zamiast pomóc, uspokajają przerażonych legniczan.

- Tutaj były różne akcje, jeżeli chodzi o rozszczelnienia gazu. Było to kilkakrotnie. Ostatnio akcja łączyła się z ewakuacją nas, mieszkańców - mówi pani Justyna.

- Uważam, że to było zagrożenie naszego życia. Ja dziękuję panu Bogu, że to było w ciągu dnia - dodaje.

ZOBACZ: Małżeństwo zmieniło się w horror. Pasmo wzajemnych oskarżeń

Mimo, że remont gruntowej drogi miał zakończyć się po dwóch miesiącach, to od roku mieszkańcy nie widzieli tu drogowców. Od stycznia lokatorzy nie mogą dojechać do swoich domów, a przejście jest utrudnione. Mieszkańcy mają żal do urzędników, że plac budowy nie został zabezpieczony.

- Sąsiadki mama na przykład rękę połamała wynosząc śmieci po tych gruzach, po tych nierównościach. Ponieważ innego dojścia nie mamy by wyrzucić nieczystości - mówi pani Jolanta.

- Na początku stycznia zamknięto drogę. Wykonawca odkopał stare fundamenty i z początkiem lutego zszedł z budowy. Powiedział, że nie będzie robił dalej, bo to trzeba usunąć. Urząd miasta zastanawiał się do lipca, co z tym zrobić - mówi z kolei pan Tomasz.

Legniccy urzędnicy twierdzą, że remont drogi trwa. A mieszkańcom nic nie zagraża. Zapewniają, że w ciągu kilku tygodni lokatorzy bezkolizyjnie będą mogli dotrzeć do swoich domów.

- Próby szczelności zostały wykonane i ten gazociąg jest szczelny - zapewnia Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy.

Reporter: Od kiedy ten gazociąg jest szczelny według pani?

Zienkiewicz: Od piątku.

Reporter: A wcześniej nie był?

Zienkiewicz: Wcześniej były prowadzone prace. A próby szczelności wykonuje się po zakończeniu prac.

- My już proponowaliśmy, by oni zakopali tę drogę, my sobie ją sami zrobimy. Tylko, że to jest wstyd na pół Polski - mówi pan Tomasz.

ZOBACZ: Nowy piec nie działa. Gwarancja im nie pomogła 

Mieszkańcy nie wierzą z zapewnienia urzędników. Boją się o swoje bezpieczeństwo. Sprawę od kilku dni bada legnicka prokuratura. I to w niej mieszkańcy pokładają największe nadzieje.

- W tym przypadku nie pozostaje nam nic innego, jak skrzyknąć się i przeciwstawić urzędowi miasta - mówi pan Bartłomiej.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX