Musi płacić alimenty na dzieci. „Jestem bezpłodny”

Kierowca autobusu ze Słupska musi płacić alimenty na troje dzieci. Pan Andrzej twierdzi, że nie jest ich biologicznym ojcem. Urodziła je była żona, gdy byli jeszcze małżeństwem. Kobieta przyznaje, że mężczyzna nie jest ojcem, ale jednocześnie nie chce wskazać tych biologicznych. Śledczy twierdzą, że to zamyka im pole do działania.

- Wyznała mi swoją „wielką miłość”, że tylko mnie kocha i tylko ze mną chce być. Na początku było wspaniale, normalny związek, wzorowe małżeństwo. Próbowaliśmy in vitro - nie udało się, to mówię: może spróbujemy z domu dziecka. I nagle ona zaszła w ciążę. Ja jestem człowiekiem bezpłodnym. Zastanawiałem się wtedy mocno nad tym, żeby się rozstać. Uznałem że chcę zachować rodzinę. Nie minęło następnych parę lat i znowu „strzał”, ten sam. No to już dla mnie było za dużo - opowiada pan Andrzej.

W 2013 roku żona mężczyzny urodziła córkę, a trzy lata później na świat przyszły dziewczynka i chłopiec.

- Na pewno to bardzo głęboko przeżył, bo nieraz kiedy przyjeżdżał do nas, to mówił, że nie śpi, że tabletki musi brać, że musi korzystać ze specjalisty, wielokrotnie widziałam, że był załamany – opowiada pani Anna, kuzynka pana Andrzeja.

- Miałem próbę samobójczą, bo po prostu za dużo tego wszystkiego było i chyba nie wytrzymałem emocjonalnie, za dużo leków wziąłem. Jak byłem w szpitalu, dowiedziałem się, że ona złożyła pozew o rozwód – wspomina pan Andrzej.

- W pozwie rozwodowym zawarła również wniosek o orzeczenie alimentów na małoletnie dzieci – dodaje Barbara Krupa-Włodarczyk, pełnomocnik pana Andrzeja.

ZOBACZ: Budowlaniec wyszedł z aresztu. Znów oszukuje klientów

Polskie przepisy są w takich sytuacjach bezwzględne.

- Jeżeli dziecko urodziło się w trakcie trwania związku małżeńskiego, bądź w okresie 300 dni od ustania bądź rozwiązania małżeństwa, to biologicznym ojcem dziecka jest mąż albo były mąż matki tego dziecka. Jeżeli ojciec dowiaduje się o tym, że nie jest faktycznie biologicznym ojcem dziecka, to ma - od tego momentu, kiedy się dowiedział - rok, żeby wystąpić z wnioskiem o zaprzeczenie swojego ojcostwa do sądu rodzinnego. A jeżeli minął ten okres, to może wyłącznie wystąpić w tym momencie do prokuratury - informuje adwokat Iga Staniuk-Rabenda.

- Pan Andrzej trzy razy złożył wniosek, żeby prokurator wytoczył powództwo o zaprzeczenie ojcostwa. Prokurator, ze względu na dobro małoletnich dzieci, w tej sytuacji, w której nie można było ustalić biologicznego ojca, uznał, że wniesienie tego powództwa jest niezasadne – tłumaczy Patryk Wegner z Prokuratury Rejonowej w Lęborku.

Dziennikarz: Ze względu na dobro dzieci w dokumentach jest nieprawda?

Prokurator: Jeżeli chodzi o dokumenty i nieprawdę jest domniemanie takie, że dzieci pochodzące z małżeństwa pochodzą z tego małżeństwa.

Dziennikarz: Ale przecież pan ma wiedzę, że pan Andrzej nie jest biologicznym ojcem tych dzieci.

Prokurator: Oczywiście, jak najbardziej.

ZOBACZ: Fuszerki budowlańca. Do tego znika z pieniędzmi

- Pani nie chce wskazać danych ojców biologicznych, więc na chwilę obecną jest tak zwana fikcja prawna na zasadzie: mamy ojca, mamy kogoś, jest na papierze - komentuje Barbara Krupa-Włodarczyk, pełnomocnik pana Andrzeja.

Matka domagała się dwóch tysięcy złotych alimentów miesięcznie na troje dzieci, które urodziła w małżeństwie. Sąd w wyroku rozwodowym zdecydował, że mężczyzna ma płacić połowę.

- Dzieci są jeszcze w tej chwili w wieku szkolnym, więc wiemy doskonale, że ich matka ma otwartą drogę, żeby wnosić o podwyższenie alimentów, więc na panu Andrzeju w tej chwili spoczywa wielki obowiązek dotyczący alimentowania dzieci – ocenia Barbara Krupa-Włodarczyk, pełnomocnik pana Andrzeja.

- Z czego będę żył? Mam zobowiązania, kredyt. Jestem kierowcą. Zarabiam niecałe 4 300 zł – mówi pan Andrzej.

ZOBACZ: Rozpacz działkowców z Warszawy. Inwestor buduje drogę do magazynów

Pytamy Patryka Wegnera z Prokuratury Rejonowej w Lęborku, jakie okoliczności musiałyby zaistnieć, żeby prokurator złożył wniosek do sądu o zaprzeczenie ojcostwa.

- Jeden warunek taki podstawowy: musielibyśmy mieć wskazanych potencjalnych ojców czy ojca, którzy zgodziliby się również na przeprowadzenie badań DNA – odpowiada. 

- Ona zna ojców biologicznych, nawet mi mówiła, że jeden jest ze Słupska, drugi z Krępy Słupskiej – mówi pan Andrzej.

- Pani zabroniła jakichkolwiek kontaktów z dziećmi. On przez pewien czas zabiegał o te kontakty, przyjeżdżał, niemniej jednak kończyło się to interwencjami policji, w końcu odpuścił – zaznacza Barbara Krupa-Włodarczyk.

- Była żona mówiła, że nie jestem ojcem biologicznym dzieci, dlatego ja ich nie będę widział. „To są tylko jej dzieci”. Zasłaniała je, zabierała spod okien, żeby mnie nie widziały – twierdzi pan Andrzej i dodaje, że ostatni raz zobaczył je około czterech lat temu.

ZOBACZ: Ma złamaną kość i dziurę w nodze. Nikt jej nie chce leczyć

Próbujemy porozmawiać z byłą żoną mężczyzny. Jedziemy pod trzy adresy, ale kobieta wraz z dziećmi stale się przeprowadza. Odbiera od nas telefon:

- Chciałabym porozmawiać o tym, że pani były mąż płaci alimenty na dzieci, których nie jest biologicznym ojcem.

- Tak.

- Czy ujawni pani ojców dzieci?

- Nie.

- Dlaczego?

- A dlaczego ja mam rozmawiać z panią na ten temat?

ZOBACZ: Pozbawił matkę łazienki, kuchni i wody. Dramat 82-latki

- Jest zobowiązany do łożenia alimentów, natomiast dzieci mają prawo do tego, aby dziedziczyć po ojcu spadek, który po sobie pozostawi. Co prawda ojciec ma możliwość próby wydziedziczenia dzieci, kiedy one skończą osiemnasty rok życia, natomiast w praktyce niekoniecznie musi się to udać – zaznacza adwokat Iga Staniuk-Rabenda.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX