
Dzicy lokatorzy w kawalerce. Jeżdżą autem za 100 tys. zł
Wprowadzili się do mieszkania i niemal od początku przestali płacić za jego wynajem. Pan Grzegorz z Cieszyna szacuje, że są mu winni 17,5 tys. zł. Lokatorzy to matka i syn. Choć oboje oficjalnie nie pracują, to dysponują autem za ponad 100 tys. zł. Właściciel kawalerki spłaca za nią kredyt, nie pracuje, bo poświęcił się opiece nad dziećmi z niepełnosprawnościami.