Walczy z sąsiadem. Chce tylko, by dał jej spokój

- Śledzi mnie, obserwuje, nagrywa, grozi, a pomocy znikąd – mówi Barbara Bator z Wrocławia. Kobieta twierdzi, że od 5,5 roku jest nękana przez sąsiada - Tomasza S. Ma nagrania, na których słychać, jak Tomasz S. obraża ją i wulgarnie jej grozi. Zgłosiła sprawę prokuraturze, ale nie przyniosło to żadnego skutku.

Pani Barbara od urodzenia ma trudności z poruszaniem się. 16 lat temu zamieszkała w lokalu komunalnym we Wrocławiu, miała dobre stosunki z sąsiadami. Ale w 2013 roku sytuacja zmieniła się. Jak twierdzi kobieta, jeden z sąsiadów - Tomasz S., z którym łączyły ją jedynie sąsiedzkie relacje - zaczął wulgarnie się do niej odnosić. Jak tłumaczy, wszystko zaczęło się, gdy zamieściła ogłoszenie po kradzieży jej psa.

- Pod artykułami, które były w internecie, zaczęły pojawiać się komentarze, które mnie obrażały. Obrażały moją budowę ciała, obrażały mnie, jako osobę. Okazało się, że to Tomasz pisał te komentarze. Później wyglądało to tak, że ja przechodziłam, a on: wyp***, zaj*** cię – mówi pani Barbara.

Część zdarzeń kobieta zarejestrowała. Oto cytaty, które słychać na nagraniach:

„Zobaczysz, szmato. Będziesz dojeżdżana, k***, zobaczysz. Wyp*** stąd”.

Pani Barbara: Nie wyrażam zgody na nagrywanie mnie. Nie masz do tego prawa.
Sąsiad: Ty masz gówno do gadania, szmato. Nie patrz tak na mnie, k***, prostytutko, k***. Co tak się na mnie patrzysz? Idź, sp***. Jak na komendę, k***, będziesz szła, to będziesz k*** zaj***, rozumiesz? Szmato.

- Czuję są zastraszona. Boję się tego człowieka, bo już raz napadł mnie w piwnicy. Wyglądało to tak, że ktoś poznosił jakieś rzeczy, a on uznał, że to moje, położył na moich drzwiach do piwnicy. Ja je oczywiście odłożyłam, bo chciałam schować rower, to przyszedł i powiedział, że mam zabierać swoje rzeczy. Pchnął mnie i opluł – twierdzi pani Barbara.

Pani Barbara zgłaszała problemy z sąsiadem na policję i do prokuratury. Od 2016 roku toczyło się pięć odrębnych postępowań. Żadne nie doprowadziło do postawienia Tomaszowi S. jakichkolwiek zarzutów.
- We wszystkich tych postępowaniach, które nadzorowała tutejsza jednostka, przeprowadzono wszystkie możliwe czynności procesowe, zebrano materiał dowodowy i w moim głębokim przekonaniu każda z tych decyzji, jest decyzją słuszną – informuje Karolina Stocka-Mycek z Prokuratury Rejonowej Wrocław-Śródmieście.

- Ta pani jest mistrzynią konfabulacji. Naprawdę, niszczenia ludzi – twierdzi Tomasz S.
Reporter: Zaskakujące, że ona to samo mówi o panu…
Tomasz S.: To są tylko kłamstwa, oszczerstwa…
Reporter: Ale ta pani ma nagrania.
Tomasz S.: To niech pani te nagrania sobie zaprowadzi na komendę i ta komenda będzie rozpatrywała tę sprawę, dobrze? Nie mam sobie nic do zarzucenia w tej sprawie.

- Ja już nie wierzę, że ktoś mi może pomóc. Chcę o tym mówić, mam nadzieję, że ktoś wpadnie na jakiś genialny pomysł, który mnie z tej sytuacji wyplącze, bo nie wyobrażam sobie żyć w takim strachu, w jakim żyję teraz – mówi pani Barbara.*

* skrót materiału


jhnat@polsat.com.pl

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX