Wychowuje syna, ma płacić alimenty

Pan Tomasz i pani Aleksandra wychowują 10-letniego Olka - syna pana Tomasza z poprzedniego związku. Mimo że dziecko od ponad trzech lat mieszka z ojcem, komornik żąda alimentów na chłopca. Pieniądze ma otrzymywać biologiczna matka Olka - Emilia F., która decyzją sądu ma ograniczone prawa do opieki, bez możliwości kontaktu z synem. Wszelkie próby wyjaśnienia sprawy są bezskuteczne.

Pan Tomasz i pani Aleksandra z Warszawy wychowują 10-letniego Olka. Chłopiec jest owocem poprzedniego związku pana Tomasza. Mimo że dziecko od ponad trzech lat mieszka z ojcem, komornik żąda alimentów na chłopca. Pieniądze ma otrzymywać jego biologiczna matka - Emilia F.

- Poznaliśmy się w internecie, po dwóch miesiącach zamieszkaliśmy razem, około roku później Emila zaszła w ciążę, pojawił się Olek i zaczęły się komplikacje związane z rozwiązłością partnerki.

Bez alimentów i 500+ na córkę

Przez sześć lat pan Tomasz nie widywał syna, bo żadne służby nie potrafiły ustalić miejsca pobytu chłopca i jego matki. W końcu udało się ich odnaleźć i złożyć w sądzie wniosek o przekazanie władzy nad dzieckiem ojcu. Sąd się na to zgodził.

- Olek nic o mnie nie wiedział oprócz tego, że nie ma ojca, że ojciec nie żyje - mówi pan Tomasz.

- Mama ma w skrajnym stopniu ograniczone prawa rodzicielskie, bez praw do kontaktów z synem, z uwagi na miażdżącą opinię biegłego psychologa - dodaje pani Aleksandra, żona pana Tomasza.

- Dowody, które ja miałem były karygodne: zdjęcia przedstawiające próby sponsoringu, naga kobieta, w tle zabawki dziecka. To wszystko widział syn - tłumaczy pan Tomasz.

- Olek wychodzi z nami za ręce z przedszkola chętnie, nie płacze, nie protestuje, przesypia pierwszą, drugą, dziesiątą noc spokojnie, nie pyta o mamę. Z kolei mama wiedząc, gdzie mieszkamy, nie przyjechała, żeby dogadać się - mówi pani Aleksandra.

Spokój życia rodzinnego jest co jakiś czas zakłócany przez kolejne pisma od komornika. Wynika z nich, że pan Tomasz ma spłacić ogromne zadłużenie alimentacyjne i płacić także bieżące alimenty na Olka. Pan Tomasz mówi, że wszelkie próby wyjaśnienia sprawy były bezskuteczne, mimo że jest postanowienie sądu o wstrzymaniu alimentów.

- Dalej mam płacić alimenty na syna, który od prawie czterech lat mieszka ze mną. Mam wyrok sądu, że ma mieszkać przy mnie - zapewnia pan Tomasz.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Sylwia Urbańska potwierdza, że w 2018 roku wydane zostało postanowienie o wstrzymaniu obowiązku płacenia alimentów.

Wylicytował mieszkanie. Komornik nie powiedział o lokatorach

- Niestety taki dokument nie jest z urzędu dostarczany komornikowi. Jeśli nie trafi do komornika, to jego obowiązkiem jest nadal prowadzić postępowanie z pierwotnym wnioskiem wierzyciela - tłumaczy Krzysztof Pietrzyk z Krajowej Rady Komorniczej.

- Poprosiłem siostrę, żeby zawiozła do komornika pismo, że obowiązek alimentacyjny ustał. Komornik powiedział, że pismo ma być wysłane pocztą. Zostało wysłane pocztą, ale chyba nieskutecznie, bo w dalszym ciągu egzekwuje ode mnie alimenty - dodaje pan Tomasz.

- Naszym obowiązkiem jest przyjąć dokumenty - zapewnia Krzysztof Pietrzyk.

Pan Tomasz przez pandemię stracił pracę, ale boi się, że kiedy znów zacznie zarabiać, komornik ponownie zajmie jego pensję. Oficjalnie bowiem komornik nie wie o postanowieniach sądu dotyczących zawieszenia alimentów. Próbowaliśmy skontaktować się z biologiczną matką Olka, ale prawdopodobnie znów zmieniła adres.

- Mam dowody, że przez sześć lat płaciłem alimenty na rzecz syna, komornik w dalszym ciągu żąda ode mnie zapłaty tych samych miesięcy, które już zapłaciłem - zapewnia pan Tomasz.

- Komornik musi oprzeć się na tym, co przedstawia wierzyciel, w przypadku alimentów to najczęściej jest kobieta. Jeśli przychodzi i przedkłada wyrok, nawet sprzed kilku lat, który nie nosi adnotacji, że jest nieaktualny, to obowiązkiem komornika jest to zrobić - tłumaczy Krzysztof Pietrzyk.

Dziś już wiemy, że komornik przyjął w końcu dokumenty od pana Tomasza i zawiesił postępowanie egzekucyjne. Okazało się to proste, gdy zajęliśmy się sprawą.*

*skrót materiału

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX