Kurz, hałas i ciężarówki. Uciążliwe sąsiedztwo

Bunt w Rębiechowie na Pomorzu. Mieszkańcy nie zgadzają się, by władze wprowadziły w gminie obszary przemysłowe. Boją się, że nowo powstałe firmy zamienią ich życie w koszmar. Tak jak jeden z już działających w okolicy przedsiębiorców, który zwozi ziemię i odpady budowlane: kruszy kamienie i przesiewa ziemię - wywołując kurz i hałas.

Krystyna i Grzegorz Cywkowie z Rębiechowa od lat mieszkają w bliskim sąsiedztwie hałd ziemnych. Przedsiębiorca prowadzi firmę, która przetwarzała odpady budowlane. Od ponad roku przedsiębiorcy wygasło pozwolenie marszałka województwa na tego typu działalność, otrzymuje też liczne kary administracyjne w związku z nieprawidłowościami.

- Było walenie, kruszenie dużych brył kamieni, betonu ze zbrojeniem. Działają duże kruszarki - opowiada Grzegorz Cywka.

- Na co dzień żyjemy z hałasem, z kurzem, z dużą ilością samochodów ciężarowych, przesiewarek i  koparek. To jest nielegalne składowisko mas ziemnych, co tam jest w tej chwili, nie wiemy. Zwiózł nam tutaj 22 tys. m3 odpadów od deweloperów i to wszystko zostało przesiane, przetworzone właśnie tutaj za naszymi oknami - dodaje Krystyna Cywka.

Ich marzenia legły w gruzach. Dosłownie

- Żeby zakład mógł funkcjonować, to uzyskał decyzję środowiskową wydaną przez burmistrza.  Myśmy stwierdzili naruszenia, nałożyliśmy karę, a egzekwuje decyzję burmistrz - informuje Dariusz Dufke z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.

Przedsiębiorca jest właścicielem pięciu działek. Hałdy zalegają na działce rolnej. W lutym zapadł prawomocny wyrok administracyjny nakazujący przywrócenie ternu do stanu pierwotnego. Według burmistrza Gminy Żukowo Wojciecha Kankowskiego może to kosztować nawet milion złotych.

Przedsiębiorca nie zamierza chyba jednak likwidować składowiska, bo ekipa Interwencji zarejestrowała przywóz kolejnych mas ziemnych. Pełnomocnik właściciela firmy odmówił komentarza.

Mieszkańcy wsi od lat są w sporze z władzami gminy, które chcą do Rębiechowa wprowadzić obszary przemysłowe. Upubliczniony niedawno plan zagospodarowania przestrzennego zakłada, że między domami jednorodzinnymi może być prowadzona działalność przemysłowa. Mieszkańcy stanowczo protestują.

Spółdzielnia nie płaciła, teraz upadła. Rolników ściga syndyk

- Zostanie zalegalizowany przemysł, czyli de facto, każdy przedsiębiorca będzie mógł przyjść i postawić hale bez względu na to, że ludzie obok brali kredyty i budowali domy. Niszczy się nasze życie - uważa jeden z mieszańców.

- W tej chwili próbuję nam się zmienić plan zagospodarowania tak, że większość naszej miejscowości była objęta przemysłem, albo taką działalnością gospodarczą - dodała mieszkanka miejscowości.

- Usługi są bardzo szerokim pojęciem i w planach miejscowych winny być konkretyzowane. Nie powinno być zostawione słowo "usługi". To powinno być dokładnie opisane jakiego rodzaju działalność można tam prowadzić - wskazuje Małgorzata Cymerys z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- My jesteśmy gminą, która jest rozwojową i każdy, kto inaczej myśli, że to będzie tylko i wyłącznie, nie wiem...  siedlisko rolne i sielsko-anielsko... Są dwie strony, to nie jest tak, że tylko i wyłącznie wszyscy chcą mieszkaniówki, bo są też tacy, którzy mają tam plany inwestycyjne, którzy są właścicielami terenów - mówi Wojciech Kankowski, burmistrz Gminy Żukowo.

- Jeżeli setki mieszkańców mówią, żeby nie było przemysłu między naszymi domami, a jest. To tak naprawdę wygląda to, że jest to jakiś spisek albo celowo uknute pod czyjeś żądania, pod czyjeś partykularne interesy. Tak to dokładnie wygląda. W tym czasie gmina na terenie, gdzie wyrysowany jest przemysł, cały czas wydaje pozwolenia na budowę domków jednorodzinnych, to jest jakiś dysonans i absurd - komentuje jeden z mieszkańców.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX