Słup na środku drogi. Miał stanąć trzy metry dalej

Słup energetyczny na środku drogi uprzykrza życie mieszkańcom Starego Kawkowa, niewielkiej wsi położonej na pograniczu Warmii i Mazur. Trudno przejechać obok niego maszynom rolniczym czy straży pożarnej, a objazd inną drogą zajmuje około 30 minut. Słup został źle postawiony, ale ani gmina, ani firma energetyczna nie chcą ponieść kosztów jego przeniesienia.

 Od trzydziestu lat mieszkańcy Starego Kawkowa borykają się ze słupem energetycznym, który został postawiony na środku drogi gminnej. Słup utrudnia przejazd, a do jego usunięcia do dziś nikt się nie poczuwa.

- Samochodem to jeszcze jakoś przejedziemy, ale ciężkim sprzętem, ciągnikiem, to naprawdę… Mieliśmy tam oborę, ale musiałam zlikwidować krowy, bo nie przejechała mleczarka – opowiada Marianna Piechocka, mieszkanka Starego Kawkowa.

Zamiast taksówki, kurs z kierowcą z aplikacji. Czy jest bezpiecznie?

- Ten słup mi przeszkadza w przemieszczaniu się sprzętem rolniczym. Na dziesięć maszyn przejeżdżam tamtędy dwiema, reszta się nie mieści – mówi rolnik Marek Pawlikowski.

Ponoszę bardzo duże straty - rzędu 5-6 tysięcy złotych.

Do 2018 roku przejazd drogą gminną był możliwy. Wtedy pani Maria ponowiła ogrodzić swoją posesję. Tym samym całkowicie zablokowała przejazd. Sama także ma kłopoty. Sporny słup znalazł się w jej wjeździe, skutecznie go blokując.  

- Zostałam sama. Postanowiłam wznowić granice i zrobić ogrodzenie, żeby czuć się bezpieczna. Ogrodzenie skomplikowało sytuację. Wcześniej użytkownicy drogi jeździli po naszej posesji, pod oknami. Wraz z postawieniem ogrodzenia słup znalazł się we właściwej drodze – tłumaczy Maria Piechocka.

Zlokalizowany na środku drogi słup utrudnia przejazd lokalnym przedsiębiorcom. Pan Kazimierz, by dowieźć drzewo do swojego tartaku, musi ponosić dodatkowe koszty. Jednak urzędnicy na sytuację rolników pozostają obojętni.

- Wożę ciągnikiem drewno z leśniczówki po drugiej stronie rzeki, które przerabiam. Teraz koszty są większe. Bo jak woziłem sam, to miałem mniejsze koszty – przyznaje Kazimierz Zysk.

Po donosie sąsiada dowiedziała się, że nielegalnie składuje podkłady kolejowe

- Trwa wymiana pism. To jest monopolista, mimo że państwowy, który powinien kierować się racjami społecznymi, to tu mamy do czynienia z całkowitym murem i całkowitym zaniechaniem naprawienia sytuacji, która została stworzona przez tę firmę – uważa Wojciech Giecko, wójt gminy Jonkowo.

- Zachęcamy gminę do skorzystania z przewidzianej ścieżki usuwania kolizji. Do złożenia do nas wniosku o usunięcie kolizji, w którym należy wykonać takie dookreślenie, jakie byłoby oczekiwanie: jak to ma wyglądać, czy ma być usunięty słup…  Do tej pory taki wniosek do nas nie wypłynął – odpowiada Grzegorz Baran, rzecznik firmy Energa-Operator.

Wójt odpowiada, że problemem są koszty, która miałaby ponieść gmina.

- Chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Trudno w takiej sytuacji, gdzie gmina nie była inwestorem, narażać podatników na takie wydatki - wyjaśnia.

Sprawę w swoje ręce wzięli mieszkańcy. Porównali mapę sprzed ponad trzydziestu lat i tę współczesną. Wnioski zaskakują. 

Zaufała matce i nie odrzuciła spadku. Może stracić wszystko

- Mamy mapę, która byłą doczepiona do protokołu z 1988 roku. Nałożyliśmy na mapę aktualną ze starostwa. Słup na starej mapie jest idealnie wzdłuż drogi narysowany. Więc jest dobrze zaprojektowany. Po nałożeniu okazało się, że słup stoi na środku drogi. Był zatem błędem w sztuce przy stawianiu słupa. Z jakiegoś powodu postawiono go trzy metry obok, niż było w planie. W 1988 roku ktoś źle postawił słup po prostu – tłumaczy Artur Rosa, sołtys Starego Kawkowa.

Nie wiadomo, kto i kiedy usunie sporny słup. Urząd gminy nie zgadza się na poniesienie kosztów rozwiązania problemu. A energetycy nie widzą innej możliwości. Mieszkańcy liczą, że sprawę niebawem rozwiąże sąd.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX