Niechciane usługi na umowie telefonicznej. Wielu poszkodowanych

Z naszą redakcją skontaktowało się kilkudziesięciu mieszkańców Olsztynka. Czują się oszukani przez pracownicę jednego z operatorów telekomunikacyjnych. Twierdzą, że kobieta miała dopisywać im dodatkowe numery telefonów oraz płatne pakiety, czego nie byli świadomi. Rachunki wzrastały nawet o kilkaset złotych.

- Dostaję rachunek na maila, a tam zamiast 257 złotych ponad 400 zł. Zadzwoniłam na infolinię i pani do mnie mówi: jest numer jeszcze 511… Bez karty, bez naszej wiedzy, nie mamy umowy. Nie mamy nic, a płacić muszę – opowiada jedna z osób poszkodowanych.

- Było tak, że co jakiś czas była na nas włączana jakaś usługa: „Bezpieczne dziecko” czy coś w tym stylu. Miałam to ja włączone, miał mąż. My tego nie włączaliśmy. Wyjaśnienia z panią Klaudią co chwilę były – dodaje inna poszkodowana.

Nagła operacja trzy dni po porodzie. Osierociła pięcioro dzieci

Pani Klaudia to była kierowniczka punktu sprzedaży usług. Nasi rozmówcy twierdzą, że miała dopisywać im dodatkowe numery telefonów, czego nie byli świadomi. Bo albo numerów nie było w umowie, lub te były konstruowane tak, że trudno było się zorientować. Jako pierwsza sprawę zaczęła nagłaśniać pani Bogumiła. To u niej w sklepie poszkodowani płacili rachunki.

- Najbardziej mi było szkoda pani Eufemii, bo jednak to jest starsza pani, mieszkająca sama. Nikt jej nie mógł ani pomóc, ani doradzić. Ktoś wykorzystał jej łatwowierność, dobroduszność – uważa Bogumiła Mikitiuk.

Pani Eufemia Opałko ma 79 lat, mieszka sama. Z Klaudią J. zetknęła się, gdy chciała telefon na kartę wymienić na abonament. Kierowniczka przekonała ją, by podpisała dodatkowe umowy na telewizję satelitarną i internet. Starsza kobieta w domu nie ma nawet komputera.

- Ja mówię: nie chcę tej satelity, bo już miałam kiedyś i zlikwidowałam. Ale namówiła mnie na tę telewizję i ten… jak to się nazywa… internet. Ja mówię: pani, ja się nie znam na tym. „Ale to będzie tanio” - mówiła. No ale jak mi „tanio” przychodziło, to ledwo rozumu nie postradałam. Rachunki na 555 zł. To jak się dodzwoniłam na infolinię do Olsztyna, to nawet gry komputerowe jakieś były – mówi Eufemia Opałko.

Napisała do niego „amerykańska żołnierka”. Stracił 150 tys. zł

Seniorka pokazała nam swoje rachunki. Miała włączone dodatkowe kanały, pakiety muzyczne, pakiety wideo.

- Córka mi mówi: włożyła ci wszystko, co było. Wszystko ci wcisnęła, a ty płacisz – dodaje pani Eufemia.

Pan Arkadiusz wraz z rodziną prowadzi niewielką firmę. Umowy z operatorem podpisują od 20 lat. Mężczyzna również dostał wysokie rachunki, które zaczęły napływać po podpisaniu nowej umowy.

- Zadzwonili do nas z infolinii i zapytali, czy my sobie w ogóle zdajemy z tego sprawę, jaki mamy harmider w naszej umowie. Czy my w ogóle wiemy o tych wszystkich pakietach, paczkach, które zostały włączone. My nie mieliśmy zielonego pojęcia. Kobieta wzbudzała zaufanie. 120 złotych mieliśmy płacić wstępnie, a nasz maksymalny rachunek wynosił 640 zł – wspomina Arkadiusz Płoski.

W punkcie, gdzie pracowała Klaudia J., słyszymy że „nie ma żadnej osoby, która pracowała wcześniej, jest nowa kadra, wymieniona w stu procentach. - Wiemy o sytuacji, wiemy, że tutaj klienci zgłaszają te reklamacje. Każda reklamacja jest przekazywana, tyle mogę panu powiedzieć ze swojej strony – mówi pracownik punktu.

Auta do kasacji po wjeździe na… cmentarz

Udało nam się skontaktować z byłą już pracownicą firmy. Dziś nie ma sobie nic do zarzucenia, roszczenia radzi kierować do operatora. Z pracy, jak twierdzi, odeszła sama.

Z kolei firma, która ją zatrudniła, problem dostrzega. Poszkodowanych prosi o kontakt przez infolinię lub bezpośrednio w salonie sprzedaży.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX