Kolej buduje ogromny mur w Zakopanem. Nawet urzędnicy o nim nie wiedzieli

Górale z Zakopanego pozbawieni widoku na Tatry! Chodzi o mieszkańców jednej z ulic, przy której powstaje wielki betonowy mur. Inwestycja nie została poddana konsultacjom społecznym, nie wiedzieli o niej nawet urzędnicy.

O pomoc poprosili nas mieszkańcy ulicy Chyców Potok w Zakopanem. Tuż przy ich domach, 300 metrów od dworca kolejowego, PKP Polskie Linie Kolejowe budują olbrzymi betonowy mur. I to bez żadnych konsultacji społecznych.

- Nikt nam nie przedstawił żadnego pisma, planów, jak to ma wyglądać, z dnia na dzień inwestycja powiększa się coraz bardziej. To będzie przeszkadzać, nie będzie słońca w mieszkaniach – mówią mieszkańcy.

ZOBACZ: Zapadła w śpiączkę. Walka o wybudzenie

W Zakopanem od kilku miesięcy przebudowywana jest linia kolejowa. Dosłownie w ciągu kilkunastu dni, nagle powstała w centrum miasta ponad 10-metrowa betonowa długa ściana. Zaskoczeni są nawet podhalańscy urzędnicy.

- Przejrzeliśmy nasze archiwa z ostatnich trzech lat. Nie byliśmy zawiadamiani, nic nie wiedzieliśmy o tej inwestycji – zapewnia Jerzy Chlebiński, naczelnik Wydziału Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Zakopanem.

- To zepsuje jakość mieszkań i chęć przychodzenia do własnego domu. Będziemy się czuć jak w getcie. Mur jest za wysoki, nie wiemy, czym się to skończy. Nie mieliśmy wizualizacji. Mamy żal, że nie zostaliśmy o tym poinformowani – podkreślają niezadowoleni mieszkańcy.

Kolejarze postanowili zmodyfikować przebieg odcinka linii kolejowej. W tym celu można było poszerzyć nasyp, ale wówczas należało wywłaszczyć część terenów. To wiązało się z kosztami. Budowa estakad w miejscu nasypu też była zbyt droga. Dlatego zdecydowano się na betonowy, olbrzymi mur wzmacniający, tuż przy budynkach mieszkalnych.

ZOBACZ: Pusta kasa i brak węgla. Mieszkańcy wściekli na zarządcę

Pytamy Dorotę Szlachtę z PKP Polskie Linie Kolejowe w Krakowie, co z ludźmi, którym odebrano malowniczy widok na góry.

- Ale nie zabraliśmy im gruntów, działek, bo gdybyśmy wybudowali większy nasyp, ingerowaliśmy w działki prywatne – odpowiada. Odnosząc się do braku konsultacji społecznych, zapewnia, że „inwestycja prowadzona jest zgodnie z przepisami”.

- Wybudowano im koło domu klasyczny mur zakładu karnego. O ile osadzone osoby mają szanse na przedterminowe wyjście, o tyle ci ludzie będą mieli mieszkanie i życie na więziennym spacerniaku – ocenia prawnik Michał Kuźmicz.

- Szok, bo zamiast przestrzeni, światła, widzę, że będzie beton. Kiedy wstawaliśmy, mieliśmy widok na góry, przestrzeń. Dom był wybudowany pod tym kątem, żeby móc nie tylko podziwiać góry, ale żeby mieć dostęp do światła – zaznaczają Renata i Jacek Bzdykowie, jedni z poszkodowanych.

Pani Katarzyna mieszka w ponad stuletnim góralskim domu. Osoby przyjeżdzające do niej zawsze wybierały pokoje z widokiem na Tatry. Była to niewątpliwie atrakcja turystyczna.

- Zatrzymywali się, to mieli fajny widok. A teraz ostatni raz widzę widok z pokoju, bo trwa budowa muru oporowego – komentuje pani Katarzyna.

- Mam wrażenie, że PKP postąpiły jak kolej z Indianami na Dzikim Zachodzie. Niewątpliwie ci ludzie zostali poszkodowani, to jest wielka tragedia dla mieszkańców. Jeżeli widoku nie ma, to szkoda jest realna – uważa prawnik Michał Kuźmicz.

ZOBACZ: Mieszkańcy nie dowierzają. Ksiądz zlikwidował boisko

Marcin Kotlarski kończy budowę drewnianego budynku, na który wziął kredyt. Powstający betonowy mur oddalony jest o zaledwie 15 metrów od jego domu. Miejsce do zamieszkania wybrał z powodów krajobrazowych.

- Jestem w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkam na stałe. W Polsce mam domek, wykańczamy go. Chcieliśmy wrócić, przyszłość wiążemy z tym domkiem. Jakbym wiedział, że mur powstanie, tobym się nie pisał na to - mówi.

- Jeżeli patrzymy wzdłuż, to mamy teren Natura 2000, mamy jelenie, sarny. Jest to szok, zaskoczenie, bo na samym początku inwestycja miała przebiegać po starych torach, miała być tylko odtworzeniowa – mówi Teresa Majka-Karska, mieszkanka Zakopanego.

Oglądaj inne reportaże tego reportera

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX

 

XXXX XXXXXXX XXXXXX XX XXX XXX XXXX XXXX XXXXX

 

XXX XXXX X XXXXXXX XXXXXXXX XXXXXXX X XXXXX